Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta dostał upomnienie

Piotr Dużak
Obecnie sprawą najważniejszą jest zdobycie pieniędzy na dalszą rozbudowę szpitala. Kilka zadań już zakończono. M.in. oddano do użytku nowoczesną kuchnię. Najistotniejsze jest jednak doprowadzenie do zakończenia budowy i wyposażenie pierwszego pawilonu. Ma być w nim m.in. oddział ginekologiczno-położniczy.
Obecnie sprawą najważniejszą jest zdobycie pieniędzy na dalszą rozbudowę szpitala. Kilka zadań już zakończono. M.in. oddano do użytku nowoczesną kuchnię. Najistotniejsze jest jednak doprowadzenie do zakończenia budowy i wyposażenie pierwszego pawilonu. Ma być w nim m.in. oddział ginekologiczno-położniczy. Marek Biczyk
Regionalna Izba Obrachunkowa w Szczecinie ma zastrzeżenia do finansowania przez Starostwo Powiatowe w Stargardzie Szczecińskim kilku inwestycyjnych przedsięwzięć. Komisja orzekająca Izby ukarała starostę i jego zastępcę upomnieniem.

Najpoważniejszy zarzut dotyczy przygotowania i finansowania dokumentacji technicznej rozbudowy i modernizacji miejscowego szpitala, przewidującej m.in. wybudowanie trzech pawilonów medycznych, przychodni specjalistycznej, kuchni, kotłowni oraz remontu dachu na głównym budynku szpitala. Chodzi o to, że Paweł Zienkiewicz, dyrektor Wydziału Zdrowia w starostwie i zarazem pełnomocnik starosty d.s. tej inwestycji podpisał z "Miastoprojektem Łódź", wykonawcą dokumentacji, porozumienie, które zwiększyło wartość zlecenia z 2 mln 406 tys. zł do 3 mln 374 tys. zł. Podpisał, mimo iż nie uzyskał od prezesa Urzędu Zamówień Publicznych zgody na zwiększenie zamówienia z tzw. wolnej ręki. Po miesiącu, również bez zgody szefa UZP, podpisał kolejne porozumienie. Tym razem wartość umownego wynagrodzenia "Miastoprojektu" zwiększono aż do 4 mln 990 tys. zł. Łatwo zauważyć, że ostateczna wartość kontraktu była dwukrotnie wyższa od pierwotnej.
- To, że wartość dokumentacji technicznej rozbudowy i modernizacji stargardzkiego szpitala wykonywanej przez "Miastoprojekt Łódź" znacznie wzrosła wynika z tego, że wiele robót trzeba było przeprojektować - mówi Paweł Zienkiewicz. A to z kolei wzięło się stąd, że inwestycja została poważnie zwiększona, z niespełna 66 mln zł do 170 mln zł. Po drugie, ograniczyliśmy pierwotnie planowaną liczbę łóżek, z 445 do 320, co także wymagało zmiany projektu.
A dlaczego nie ubiegano się o zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych?
- Nie było czasu - wyjaśnia Paweł Zienkiewicz. - Musieliśmy szybko przygotować do zatwierdzenia zbiorcze zestawienie kosztów tej inwestycji. Tak, aby zadanie to znalazło się w planie finansowym 2000 roku. Gdybyśmy się wtedy spóźnili, przedsięwzięcie wypadłoby z finansowania. Ważne jest także to, że mimo zwiększenia wydatków na dokumentację techniczną, kosztowała ona 3,3 proc. inwestycji, podczas gdy normy dopuszczają nawet 5 proc.
Sprawą zainteresowała się komisja orzekająca w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie. Epilog był taki, że za brak nadzoru starosta oraz jego zastępca uznani zostali winnymi nieumyślnego naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Komisja wymierzyła im najniższą karę - upomnienie.
- Wykonanie dokumentacji rozbudowy szpitala zostało złożone w odpowiednim czasie - informuje Jan Szafran, członek zarządu powiatu stargardzkiego, odpowiedzialny m.in. za służbę zdrowia. W związku z tym jednak, że zmienił się zakres inwestycji, trzeba było ją przeprojektować. Czasu jednak było niewiele. Mieliśmy więc do wyboru: albo załatwiać wszystkie formalności, albo ruszać z inwestycją, zresztą długo oczekiwaną. Gdybyśmy się spóźnili z dokumentacją, nie byłoby tej inwestycji.
- Gminy na ogół starają się przestrzegać dyscypliny finansów publicznych - mówi Mikołaj Kilanowski, zastępca prezesa szczecińskiej Regionalnej Izby Obrachunkowej. Jeżeli tego nie robią, to dlatego, że brakuje im pieniędzy. Np. są środki na wypłatę wynagrodzenia, ale brakuje na zapłacenie składki ZUS. W komisji orzekającej mamy trzykrotnie mniej spraw niż w regionie Gdańska. W przypadku Stargardu zaś, wybrano mniejsze zło. Nie zabiegali o zgodę prezesa UZP, ale w zaplanowanym czasie uzyskali pieniądze i rozpoczęli inwestycję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński