Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargardzkie Stare Miasto to powód do wstydu. Wkrótce ruszy odbudowa

Grzegorz Drążek
Na razie Stare Miasto nie prezentuje się okazale. W tle rozkopany teren między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego. Obok pawilony handlowe, które są wątpliwą wizytówką miasta. Chluby to Stargardowi nie przynosi.
Na razie Stare Miasto nie prezentuje się okazale. W tle rozkopany teren między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego. Obok pawilony handlowe, które są wątpliwą wizytówką miasta. Chluby to Stargardowi nie przynosi. Fot. Emilia Chanczewska
Poza zabytkami niewiele jest do pokazania na Starym Mieście. Mieszkańcy chodzą po rozkopanych, nierównych ulicach i wypatrują obiecanych kamieniczek.

Archeolodzy już dawno skończyli kopać między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego. Zdążyli nawet wydobyte spod ziemi rzeczy wyeksponować na wystawie w muzeum. Ale zabudowa Starego Miasta wciąż nie ruszyła. Na szczęście, rozkopany plac ma wreszcie przestać straszyć mieszkańców.

Wygrana zobowiązuje

Prezes firmy Modehpolmo, która będzie zabudowywać ten rejon Stargardu, zapowiada rozpoczęcie robót.

- Występujemy już o pozwolenie na budowę - mówił Mirosław Łukomski podczas niedawnego spotkania z prezydentem miasta, przy okazji rozstrzygnięcia konkursu "Zmieniamy Stargard".

To właśnie obiekt tej firmy został zwycięzcą tego konkursu. Mieszkańcy uznali, że centrum handlowe Zodiak, u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Barnima, to najkorzystniej zmienione miejsce w Stargardzie w ostatnich latach. Wygrana zobowiązuje.

- Ile to już miesięcy jest tu rozkopane - denerwują się mieszkańcy Starego Miasta. - Mieli podobno to zabudowywać, a ciągle nic się nie dzieje.

Rozpoczęcie robót było kilka razy przesuwane. Ostatnia zapowiedź prezesa Modehpolmo daje nadzieję, że niebawem robotą ruszą. W 2011 roku między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego powinny stać stylowe kamieniczki. Na górze mają być mieszkania, na dole rozmaite sklepiki. W środku zabudowy ma się pojawić market.

Wstydliwe pawilony

To nie jedyna zmiana, która czeka stargardzkie Stare Miasto. Już rozpoczęła się przebudowa płyty Rynku Staromiejskiego. Na placu między ratuszem i muzeum a ulicą Grodzką zerwano już starą nawierzchnię. Nowa ma być bardziej okazała. Obok ma być niewielki taras i mała fontanna. Część ulicy Grodzkiej będzie zamknięta dla samochodów. Miejsce to ma przyciągać nie tylko turystów, ale i stargardzian. Nie wszystko jednak wygląda tak, jak chcieliby mieszkańcy.

- Z jednej strony Starego Miasta zrobiona będzie zabudowa, a z drugiej ładniejszy Rynek Staromiejski, a co ze środkiem - pytają okoliczni mieszkańcy. - Przecież tam są obiekty rodem z PRL. Te pawilony powinny jak najszybciej zniknąć.

Część terenu, na którym stoją, jest miasta

- Plan zagospodarowania przestrzennego zakłada powstanie tam obiektów mieszkalno-usługowych, które mają wyglądem nawiązywać do dawnej zabudowy tego rejonu Stargardu - mówi Jarosław Hajduk z biura prezydenta miasta. - Jak ruszy zabudowa terenu między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego, miasto rozpocznie poszukiwania inwestora także na teren obok. Chcemy by te pawilony zniknęły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński