Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargardzki PiS po wyborach władz w komitetach. Poseł Michał Jach: zarząd województwa to patologia

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Na dzisiejszej konferencji w siedzibie stargardzkiego Prawa i Sprawiedliwości poseł na Sejm RP Michał Jach poinformował o wynikach sobotnich wyborów wewnątrz tej partii, na poziomie struktur powiatowych. Skomentował także działalność zarządu województwa zachodniopomorskiego.

Stargardzki PiS ma 4 komitety, do końca roku ma zostać powołany piąty, obejmujący gminy Stargard, Stara Dąbrowa i Kobylanka.

Do PiS w powiecie stargardzkim należy ok. 150 osób. Przewodniczącymi komitetów wybrani zostali: komitetu nr 1 Paweł Grobelny, komitetu nr 2 Waldemar Sadoch, komitetu nr 3 Elżbieta Koczorowska, komitetu nr 4 (w Chociwlu) Zbigniew Piętka.

Przewodniczącym komitetu powiatowego jednogłośnie wybrano Zdzisława Wilka, wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Stargardzie.

Sekretarzem zarządu powiatowego został Ireneusz Rogowski, członek zarządu powiatu stargardzkiego, skarbnikiem - Elżbieta Koczorowska, emerytka ze Stargardu. W skład zarządu weszli także Wiesław Augustyn, wieloletni działacz PiS, na co dzień pracownik stargardzkiego MPGK, poseł Michał Jach oraz wszyscy przewodniczący komitetów.

Zarząd powiatowy PiS to więc 8 osób: Michał Jach, Ireneusz Rogowski, Zdzisław Wilk, Elżbieta Koczorowska, Paweł Grobelny, Waldemar Sadoch, Zbigniew Piętka i Wiesław Augustyn.

Dziennikarzom przedstawili się, obecni na konferencji, przewodniczący komitetów.

Elżbieta Koczorowska mówiła o sobie, że jest emerytką, mamą 4 dzieci i babcią. W PiS działa od 6 lat, ze względu na wyznawane w rodzinie wartości. Działa też w stargardzkim Klubie Patriotycznym, angażuje się w inicjatywy Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego.

Paweł Grobelny, który pracuje jako szef KRUS w Stargardzie, jasno określił, że ma prawicowe poglądy, zadeklarował, że "będzie się starał o lepsze funkcjonowanie PiS, niż do tej pory, choć nie było źle".

Wiesław Augustyn należy od 14 lat do PiS, przewodniczy związkom zawodowym Solidarność w MPGK, gdzie pracuje. Jest żonaty, ma 3 córki i wnuka, którego za pośrednictwem mediów pozdrawia. Zaskoczył także myślą, że "najważniejszą rzeczą w życiu jest człowiek".

Ireneusz Rogowski to od 15 lat działacz samorządowy, od 13 lat związany z PiS. Po przegranych wyborach prezydenckich w Stargardzie stołek starosty stargardzkiego zamienił na stanowisko członka zarządu w powiecie stargardzkim.

Jak podkreślał poseł Jach, wybory w PiS odbyły się nie w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi, ale z powodu upływu kadencji w zarządzie partii. Nie ukrywał jednak, że już od wiosny realizowany jest harmonogram, który ma zapewnić PiS-owi sukces wyborczy. Wprowadzane są "dobre zmiany", m.in. zmiana ordynacji wyborczej, co ma zapewnić "transparentność i rzetelność wyborów".

- Rewolucji w partii nie zamierzamy robić, bo odnosi sukcesy - mówił Michał Jach. - W wyborach samorządowych głównym celem są dla nas samorządy województwa. Zarząd województwa zachodniopomorskiego to patologia, marnotrawienie pieniędzy, np. około 600 mln zł na meliorację. Nieprawidłowości jest bardzo dużo, dlatego chcemy to zabrać PO. Chcemy także osiągnąć jak najlepszy wynik w powiecie stargardzkim, by być główną siłą polityczną w radzie miasta i powiatu i dzięki temu jak najwięcej zrobić dla mieszkańców regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński