Zamierza też wycofać bilety jednodniowe i wakacyjne i podwyższyć ceny dziesięcioprzejazdówek.
Największa nowość to bilety czasowe, których do tej pory w Stargardzie nie było. Mają być ważne pół godziny i kosztować 2 zł normalny i 1 zł ulgowy. Taki bilet umożliwia przesiadanie się bez konieczności kasowania nowego.
To niepotrzebne
Mieszkańcy Stargardu, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, są przeciwni temu pomysłowi.
- Codziennie dojeżdżam autobusem do szkoły - mówi Małgorzata Ładniak, uczennica Gimnazjum nr 4. - I tak mam bilet miesięczny, więc taka zmiana nie zrobi mi różnicy. Chyba, że przez to podrożeją miesięczne, wtedy jestem na nie.
Tak jak w Szczecinie
- Często bywam w Szczecinie i zdarza się, że jestem tak zabiegana, że spóźniam się na autobus czy tramwaj i tak muszę kupować nowy bilet - opowiada Wioletta Szura.
Dwie pracownice sklepu odzieżowego w centrum też są sceptycznie nastawione do zmian.
- Jeżdżę autobusem do pracy i z pracy, kasuję bilety, ale mam prostą drogę i nie muszę się przesiadać - mówi pani Henryka.
- To nie jest dobry pomysł, bo kto będzie z niego korzystał? - zastanawia się pani Urszula. - Chyba bardzo mało osób.
Decyzja we wtorek
Dyrektor MZK zapewnia, że projekt zmian oparty jest na informacjach od pasażerów i na interpelacjach radnych.
- Naszym celem jest zachęcenie do korzystania z MZK - mówi Jan Gumuła, dyrektor MZK. - Często pojawia się informacja, że niektóre dzielnice nie są ze sobą skomunikowane. Bilet czasowy stwarza możliwość przesiadania się na inną linię.
Wśród proponowanych zmian jest też m.in. podwyższenie cen dziesięcioprzejazdówek z 15 do 18 zł.
We wtorek stargardzcy radni będą głosować nad zmianami w komunikacji miejskiej. Jeżeli je poprą, to wejdą w życie od września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?