Wjazd na teren stargardzkiego szpitala znowu jest płatny. Przejazd przez szlaban kosztuje 3 złote. Taksówkarze dowiedzieli się od dyrekcji szpitala, że też będą mieli płacić. Każda korporacja miałaby płacić miesięcznie 200 złotych. Taksówkarze nie zgadzają się na to.
- My nie wjeżdżamy na teren szpitala dla siebie, a dla pacjentów, żeby ułatwić im dotarcie do niego - mówią stargardzcy taksówkarze. - Często jest tak, że my zastępujemy pogotowie, bo dowozimy osobę potrzebującą pomocy lekarskiej. To za to mamy płacić? A może zanim pacjent wysiądzie z taksówki, to my mamy żądać od niego pieniędzy na opłacenie wjazdu na teren szpitala?
Taksówkarze usłyszeli od dyrekcji tej placówki, że pieniądze z wjazdu na teren szpitala zostaną wykorzystane na utrzymanie parkingów, które tam są.
- Ale my nawet nie stajemy na tych parkingach. Jak przywozimy pacjenta to podjeżdżamy pod drzwi wejściowe i jak wysiądzie to jedziemy dalej - odpowiadają taksówkarze.
Kierowcy taksówek zapewniają, że jeśli będą mieli darmowy wjazd na teren szpitala, to nie będą tego wykorzystywać dla innych celów jak pomoc pacjentom.
- Ktoś kto udaje się w odwiedziny może wysiąść przed szlabanem i sobie dojść - mówi jeden z taksówkarzy. - Ale przecież pacjenta nie zostawimy z dala od szpitala. Kiedyś wiozłem kobietę, która zaczynała rodzić. To przecież oczywiste że chciałem podjechać pod sam budynek. A jak miałbym płacić za wjazd to co? Kobieta rodzi, a ja zastanawiam się kto ma zapłacić za wjazd?
Póki co porozumienia między dyrekcją szpitala a taksówkarzami nie ma. W przyszłym tygodniu mają być kolejne rozmowy na ten temat.
- Sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta, liczymy że jeszcze w tym miesiącu będzie - mówi Elżbieta Kasprzak, zastępca dyrektora szpitala w Stargardzie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?