Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada", członek Szarych Szeregów, w czasie okupacji żołnierz Armii Krajowej w stopniu kaprala. W Powstaniu Warszawskim walczył w dzielnicy Śródmieście Południe. Jest jednym z nielicznych żyjących w Szczecinie powstańców warszawskich.
- Dwa razy omal nie straciłem życia - opowiadał wczoraj w Klubie Cotara Zbigniew Piasecki - Raz zostałem trafiony odłamkiem pocisku w pierś. Okazało się, że rana nie była groźna dla życia. Innym razem na stanowisku strzeleckim zaciął mi się karabin. Zastąpił mnie kolega, który został postrzelony prosto w głowę. Do dziś mam wyrzuty sumienia, że on wtedy zginął. Często o nim myślę.
Piasecki stolicę opuścił 7 października 1944 r. razem z ludnością cywilną. Trafił do obozu przejściowego w Rosenbergu, skąd uciekł.
Spotkanie z bohaterem trwało ok. 2 godzin. Przyszli na nie ciekawi historii, młodzi stargardzianie. Organizatorami byli członkowie Patriotycznej Pogoni Szczecin. Poprowadził je Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia Środowisk Patriotycznych w Szczecinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?