Na placu przed ratuszem od jakiegoś czasu nic się nie dzieje. Mimo, że wykonawca przejął plac budowy w czerwcu.
- Teraz mamy na starówce dwa rozkopane place, na których nic się nie dzieje - denerwuje się pan Roman z ul. Płatnerzy. - Czy nie można tych robót jakoś przyśpieszyć? Sezon urlopowy w pełni, a tu takie utrudnienia w ruchu.
Mieszkańcy starówki zastanawiają się po co w ogóle rozpoczynano roboty, skoro po miesiącu utknęły one w martwym punkcie.
- Mogli nie zaczynać - komentują. - Nie byłoby tych utrudnień w ruchu. Niepotrzebnie plac rozgrzebywano i zamykano ruch na ul. Grodzkiej.
Więcej na ten temat czytaj na www.mmstargard.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?