Stargard. Pijany 17-latek zabrał skodę i rozbił się na drzewie. Grozi mu do 8 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
pixabay.com
Do feralnych zdarzeń doszło tuż przed ostatnim Bożym Narodzeniem w Stargardzie. Mocno nietrzeźwy nieletni wsiadł do cudzego auta, w którym były pozostawione kluczyki i ruszył przed siebie. Jazdę zakończył na drzewie, przy ulicy Waryńskiego. Uciekł z miejsca zdarzenia, ale nie ucieknie od odpowiedzialności karnej. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia.

- Prokurator Rejonowy w Stargardzie skierował do Sądu Rejonowego w Stargardzie akt oskarżenia wobec mężczyzny podejrzanego m.in. o to, że 22 grudnia 2019 r. w Stargardzie zabrał w celu krótkotrwałego użycia samochód marki skoda, który następnie porzucił przy ul. Waryńskiego uszkodzony w wyniku uderzenia w drzewo - informuje Ewa Obarek z Prokuratury okręgowej w Szczecinie. - Jak wynika z dokonanych w toku postępowania ustaleń, 17-letni podejrzany uruchomił pojazd kluczykiem pozostawionym w stacyjce, a prowadząc go znajdował się w stanie nietrzeźwości. We krwi miał ponad 1,5 promila alkoholu.

Jak informuje prokuratura, oskarżony nie był dotychczas karany sądownie, a za zarzucany mu czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- Ponadto sąd może orzec wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres od 3 do 10 lat - dodaje Ewa Obarek.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
szczecinianin
20 marca, 20:07, Gość:

Takie rzeczy tylko w Stargardzie????

Nie do końca. W Szczecinie np. dzieją się gorsze rzeczy, bo tu jest większa patologia jak na wsi.

G
Gość
20 marca, 15:22, Gość:

Gdzie auto było pozostawione? Ile kilometrów jechał!? Czy właściciel auta zna sprawcę? Dlaczego wlasciciel pozostawił kluczyki w stacyjce? Czy sprawca za zgodą właściciela wsiadł i odjechał? Czy może odepchnol właściciela auta? Pytań jest wiele bo ten artykuł nie iele wnosi, ale. Mimo to prokuratura powinna być oskarżycielem a nie obrońca i łagodzić oskarżenie.

Właściciel auta to muj dziadek

G
Gość

Takie rzeczy tylko w Stargardzie????

G
Gość

Gdzie auto było pozostawione? Ile kilometrów jechał!? Czy właściciel auta zna sprawcę? Dlaczego wlasciciel pozostawił kluczyki w stacyjce? Czy sprawca za zgodą właściciela wsiadł i odjechał? Czy może odepchnol właściciela auta? Pytań jest wiele bo ten artykuł nie iele wnosi, ale. Mimo to prokuratura powinna być oskarżycielem a nie obrońca i łagodzić oskarżenie.

G
Gość

Ludzie jaki to prokurator, tak słabo dowala. Oj oj oj chyba syneczek kolejnego prominentnego Stargardzkiego debesciaka , który lubi promile (no bo skąd i dokąd pada jabłko od jabłoni) a prokurator i sąd świadków nie widzi?. Świadków nie było że to przejęcie rozbujnicze? No chyba że ktoś kebaba kupował i tu zwrot akcji, pizostaeienie kluczyków w stacyjce = 0 odszkodowania itd...

G
Gość

Dostanie trzy pompki i dwa przysiady ?

G
Gość
20 marca, 10:20, Gość:

P....ny debil!!! Chociaz kluczyki w aucie zostawiac w tym kraju no to też daleko komuś do Einsteina

Ale policja i prokuratura słabo pracują tyle miesięcy trwa przygotowanie dokumentów żenada panowie

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie