Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargard: Pięcioosobowa rodzina żyje w skandalicznych warunkach

Emilia Chanczewska
Kiedy dostali od miasta mieszkanie, myśleli że wreszcie staną na nogi. Trafili jednak z deszczu pod rynnę. Małżeństwo z trójką dzieci nie ma łazienki, w budynku jest wilgoć.

W połowie maja ubiegłego roku opisywaliśmy dramatyczną sytuację rodziny. Małżeństwo z trzema córkami zajmowało 5-metrowy pokoik u rodziców. Od 13 lat czekali na przyznanie mieszkania z miasta. Artykuł wywołał poruszenie. Na naszym internetowym portalu kilkadziesiąt osób skomentowało sytuację rodziny. Po miesiącu od publikacji w "Głosie" znalazło się dla nich mieszkanie. Dostali 2 pokoje przy ul. Curie-Skłodowskiej.

- Wtedy "Głos" nam pomógł, mam nadzieję, że teraz też coś da nagłośnienie naszej sytuacji - mówi Adrianna Pechmann. - Już dłużej tak nie możemy mieszkać. Mieszkanie jest duże, ale bardzo zawilgocone, ubrania dziewczynek muszę trzymać na wierzchu, bo w szafkach strasznie czuć je od wychodzącej ze ścian wilgoci. Okna są stare, szyby popękane, ramy pordzewiałe. Nie nadążamy kupować opału do pieców. Pękają też ściany. Nie ma porządnego podwórka, pod oknem od kuchni stoi śmietnik, do domu wlatuje pełno much. Najgorsze jest jednak to, że nie mamy łazienki.

Dzieci w wieku 14, 11 i 2,5 roku muszą się kąpać w niemowlęcej wanience.

Więcej czytaj na www.mmstargard.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński