Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargard: Park Batorego bez placu zabaw

Grzegorz Drążek
W parku przy ulicy Ochronnej wreszcie zrobiono niewielki plac zabaw. Przychodzą tam m.in. dzieci z przedszkola "Kubuś Puchatek". - Przydałoby się trochę więcej urządzeń, nie ma tu w ogóle huśtawek - mówią wychowawczynie.
W parku przy ulicy Ochronnej wreszcie zrobiono niewielki plac zabaw. Przychodzą tam m.in. dzieci z przedszkola "Kubuś Puchatek". - Przydałoby się trochę więcej urządzeń, nie ma tu w ogóle huśtawek - mówią wychowawczynie. Grzegorz Drążek
Urządzenia do zabawy dla dzieci są już niemal we wszystkich stargardzkich parkach. Niemal, bo park Batorego ich nie ma.

Stargardzianie obawiają się, że będą na nie czekali tak długo, jak na oświetlenie.

W parku Chrobrego zbudowano drugi plac zabaw. Oba są przy wejściu od placu Wolności. Dwa place zabaw są również w parku 3 Maja. Większy jest od ulicy Skarbowej, a mniejszy, niedawno postawiony, od ul. Barnima.

Tylko oświetlenie

Urzędnicy znaleźli też pieniądze, żeby przygotować plac zabaw w parku Jagiellońskim. Od kilku dni dzieci mogą tam się bawić. Taki plac pojawił się też w parku przy ulicy Ochronnej. Tam przez jakiś czas urzędnicy nie chcieli go postawić tłumacząc to wandalami, którzy niszczą urządzenia. Ostatecznie, kilka postawiono i dzieci mają tam wreszcie coś więcej niż tylko sam piasek. W mieście sporo więc pod tym względem zrobiono, ale nie o wszystkie parki już zadbano.

- Park Batorego doczekał się w tym roku oświetlenia, to czy nie można było od razu postawić ze trzech urządzeń do zabawy - dopytuje stargardzianin. - Tłumów rodziców z dziećmi tam może nie ma, ale na pewno trochę maluchów by się bawiło. W sąsiedztwie parku są przecież domy.

Mieszkańcy zwracają uwagę, że o park Batorego nie dba się tak, jak o inne stargardzkie parki.

- Ile lat minęło zanim postawiono tam latarnie - mówią. - Wiadomo, że bardziej dba się o te parki, które są w centrum, bo przychodzi tam więcej ludzi. Ale przecież i w mniej uczęszczanych parkach plac zabaw powinien być.

Pieniądze się skończyły

Urzędnicy zapewniają, że park Batorego między ul. Spokojną i Kościuszki doczeka się placu zabaw. Ale nie w tym roku.

- Pieniądze na ten rok na place zabaw zostały wykorzystane - tłumaczy Stanisław Kazimierski, inżynier miasta. - Ale w przyszłym roku będziemy chcieli postawić tam kilka urządzeń i w ogóle poprawić wygląd tego parku. Będziemy też chcieli dalej rozbudowywać istniejące place zabaw.

Stargardzianie rozumieją, że pula pieniędzy na place zabaw musiała się skończyć, ale pytają dlaczego w parku Batorego nic nie zrobiono.

- Jeżeli w innych parkach postawiono drugie place zabaw to czemu tutaj nie zrobiono pierwszego - pytają. - To w parkach, gdzie plac zabaw już był, można było poczekać z kolejnym do nowego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński