Sobotni wieczór w Stargardzie zawsze kojarzy się z ruchem na ulicach. Szczególnie w centrum i jego okolicy. Kluby nocne, puby, restauracje, kino - to wszystko przyciąga mieszkańców.
Wczoraj było jednak inaczej. Sytuacja z koronawirusem spowodowała, że ulice w sobotni wieczór były opustoszałe. Wszystko przez to, że niemal wszystko jest teraz zamknięte wieczorem. Światło wczoraj świeciło w pojedynczych lokalach gastronomicznych, które oferują jedzenie na dowóz.
Tai widok jak wczoraj to rzadkość. Na ulicy Wyszyńskiego w samym centrum Stargardu można było natrafić na pojedyncze osoby. Ruch samochodowy także jakby ustał, przez miasto przejeżdżały pojedyncze auta. W autobusach komunikacji miejskiej widać było mało pasażerów. Także na ulicy Warownej, przy której zlokalizowanych jest sporo lokali gastronomicznych, tym razem było cicho i pusto.
Fotoreporter Tadeusz Surma był też w sobotni wieczór na Starym Mieście. Na Rynku Staromiejskim stał tylko kolejarz, pomnik upamiętniający pionierów Stargardu. Opustoszała była ulica Grodzka, pusto było przy galerii handlowej Starówka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?