Ci, którzy w 2016 roku widzieli zdjęcia tej artystki w Stargardzkim Centrum Kultury (na wystawie indywidualnej oraz na powarsztatowej pt. "Zielonym do góry") i w 2017 roku w Piwnicy TPS, podczas pierwszego ArtFestiwalu, nie będą zaskoczeni.
Kolejny raz można ukoić duszę i nacieszyć oczy subtelnymi kadrami utrwalającymi cudną przyrodę, pejzaże, rośliny i zwierzęta.
Przez trzy tygodnie, do 28 lutego, pracownicy i petenci mogą podziwiać fotografie Reginy Skulskiej w Galerii Sztuki im. Jerzego Wąsiewicza, na parterze starostwa.
Regina Skulska:
Wystawa w tej galerii to dla mnie niesamowity zaszczyt, bo pan Jerzy był dla mnie wzorcem artysty
Regina Skulska - zwana powszechnie Renią - jest z wykształcenia historykiem, prywatnie to szczęśliwa żona Zdzisława, mama i już babcia. Zamiłowanie do fotografii ma od czasów nauki w liceum.
- Fotografuję to, co widzę, czyli przede wszystkim otaczający mnie świat, przyrodę, zwierzęta - mówiła na otwarciu wystawy Regina Skulska. - Nie czatuję, jak to niektórzy fotograficy lubią, lubię robić zdjęcie tego, co akurat w danym momencie zauważę. Bardzo ważnym pomocnikiem jest dla mnie mój małżonek, bez którego transportu nie miałabym możliwości pokazać tego, co tutaj widzicie. Często bywa tak, że jedziemy samochodem i mówię do męża: stój! Albo zjeżdżamy w jakiś lasek...
Pani Renia mówiła też, że prace w starostwie to wycinek. Wybrała na wystawę te, które jej się najbardziej podobają.
- Mam nadzieję, ze i państwu się spodobają - mówiła Renia Skulska. - Dziękuję za tak liczne przybycie, to dla mnie ogromna niespodzianka. Dziękuję za gościnę pani staroście.
Wystawę oficjalnie otworzyła gospodyni urzędu, stargardzki starosta Iwona Wiśniewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?