Dziś rano funkcjonariusz stargardzkiej policji odwiedził 84-letnią kobietę, która mieszka w wielorodzinnym bloku na siódmym piętrze.
- Dzielnicowy wchodząc do mieszkania natychmiast wyczuł woń gazu, dlatego zaniepokojony sytuacją szczegółowo rozpytał seniorkę, która opiekowała się 10 letnią wnuczką i psem - mówi Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. - Natychmiast przewietrzył mieszkanie, wezwał pogotowie gazowe oraz administrację budynku, którzy usunęli usterkę.
Starsza pani zapewniała, że ulatniający się gaz był gdzieś zgłaszany. Ale nie wiedziała czy ktoś sprawą się zajął.
- Jak się okazało za lodówką znajdował się nieszczelny zawór, z którego wydobywał się gaz - dodaje Famulski. - Wezwani na miejsce pracownicy spółdzielni usunęli zagrożenie ewentualnym wybuchem.
Zobacz też film z eksmisji przy ul. Płatnerzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?