Od kilkunastu lat budynek przy 3 Maja w Nowogardzie niszczeje. Po likwidacji przedszkola władze gminy odsprzedały obiekt w prywatne ręce a nowy właściciel nie interesuje się budynkiem, w przeciwieństwie do miejscowego elementu i złomiarzy, którzy wynieśli wszystko, co miało jakąś wartość.
- Teraz ten dom wygląda jak z horroru, ale kiedyś to był piękny budynek, moje dzieci chodziły tu do przedszkola 30 lat temu - wspomina pani Halina z Nowogardu. - Powinien być wpisany do rejestru zabytków. Budynek usytuowany jest tuż przy głównej ulicy miasta, na trasie Szczecin- Gdańsk. Okala go spory teren zielony, kiedyś był to zadbany trawnik.
- Teraz chaszcze - mówią mieszkańcy miasta. - W dodatku jest niebezpiecznie, bo w każdej chwili może się zawalić. Obok jest chodnik. Wiadomo też, że to miejsce spotkań zwolenników tanich trunków. A i dzieci przeskakują przez ogrodzenie i też zaglądają, jak to dzieci, w poszukiwaniu przygód.
Prywatny właściciel widać nie ma pomysłu ani pieniędzy na zagospodarowanie miejsca, dlatego gmina chce z nim negocjować przejęcie obiektu.
- To trudne tematy, ale będziemy działać, bo sam od lat patrzę na tą ruinę i wstyd, że to tak wygląda - mówi Robert Czapla, burmistrz Nowogardu. - Zaproszę właściciela budynku na rozmowy. To osoba spoza Nowogardu. Może uda się coś wynegocjować. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie starego przedszkola przez gminę i zaproponowanie właścicielowi w zamian coś innego. Może wypracujemy jeszcze inne rozwiązanie. To się okaże po naszych rozmowach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?