Szczeciński zespół nie mógł liczyć na bardziej wymagającą końcówkę roku. W poprzedniej kolejce King grał u siebie z Anwilem, liderem PLK, a dziś na wyjeździe zmierzy się z Polskim Cukrem Toruń, srebrnym medalistą ubiegłego sezonu.
- Za dużo pozwalaliśmy rywalom, nie zawsze realizowaliśmy założenia taktyczne, brakowało organizacji w ataku i obronie. W dodatku nie wszyscy zawodnicy zrobili to, czego od nich oczekiwaliśmy – tak trener Mindaugas Budzinauskas skomentował spotkanie z Anwilem.
Wiadomo, że popełnienie tych samych błędów dziś wyeliminuje Wilki Morskie z walki o zwycięstwo, bo gospodarze to także klasowy zespół, który wykorzystuje takie sytuacje. Tym bardziej na własnym parkiecie, gdzie Polski Cukier ma bilans 4-0.
Świetnie zapowiada się starcie rozgrywających. Po stronie Kinga mamy Carlosa Medlocka, który dobrze wprowadził się do drużyny i gra coraz pewniej, szczególnie w ataku. Naprzeciw niego stanie Glenn Cosey, najskuteczniejszy i najlepszy podający zespołu (17,7 pkt. na mecz i 5,1 as.). 25-letni Amerykanin sprawił, że w Toruniu nikt nie tęskni już za Obie’m Trotterem. Skład uzupełniony doświadczonymi Karolem Gruszeckim i Aaronem Celem zdaje egzamin.
King w starciu z Anwilem nie miał realnej szansy na zwycięstwo, choć wydawało się, że drużyna ze Szczecina może nawiązać równą walkę. Z rywalami z najwyższej półki trzeba rozgrywać mecze niemalże perfekcyjne, a do ideału było daleko. Podobnie będzie musiało być także w Toruniu, choć Polski Cukier nie tak dawno również okazał się gorszy od Anwilu.
Na parkiecie zobaczymy także starcie braci. Łukasz Diduszko z Kinga i Bartosz z Polskiego Cukru podobni są nie tylko z wyglądu, ale także stylu gry. Obaj znani są ze swojej wszechstronności, dobrej obrony i zaciekłej walki pod tablicami mimo nie najlepszych warunków fizycznych. W bratobójczych pojedynkach częściej górą był Bartosz, który występował w lepszych drużynach.
Wiadomo, niezależnie od wyniku, że szczeciński zespół zakończy rok z dodatnim bilansem, który obecnie wynosi 8-6. Początek meczu w sobotę o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?