Grzegorz Napieralski został ponownie szefem szczecińskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W głosowaniu pokonał Krzysztofa Winiarskiego.
W ostatniej chwili z udziału w wyborach wycofało się dwóch emerytowanych wojskowych: Roman Nowicki oraz Andrzej Makowiczka. Obaj panowie podkreślali, że decyzję podjęli samodzielnie, choć Nowicki przyznał, że zrobił to pod wpływem perswazji.
Napieralski otrzymał 109 głosów, jego kontrkandydat - 61.
- Nie rozumiem, skąd ten triumf i hurraoptymizm - dziwił się w kuluarach Wojciech Długoborski, szef SLD w województwie. - Działacze twierdzą, że dosyć już tego bicia się w piersi, bo są one już sine... Jak trzeba będzie, to będą czarne. Wiele osób nie zauważyło, że nasza partia nie ma już 40-procentowego poparcia.
- Nie byłbym najgorszym kandydatem na prezydenta - mówi Jacek Piechota.
Czytaj w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?