Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stara władza zostaje

Ynona Husaim-Sobecka, 15 listopada 2004 r.
- Mam jeszcze wiele do zaproponowania - mówi Grzegorz Napieralski.
- Mam jeszcze wiele do zaproponowania - mówi Grzegorz Napieralski. Andrzej Szkocki
- Grzegorz jest młodym przewodniczącym, zdobył doświadczenie w ostatniej kadencji, cieszy się popularnością również w kraju - mówi Jacek Piechota, delegat na zjazd miejski SLD w Szczecinie.

Grzegorz Napieralski został ponownie szefem szczecińskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W głosowaniu pokonał Krzysztofa Winiarskiego.

W ostatniej chwili z udziału w wyborach wycofało się dwóch emerytowanych wojskowych: Roman Nowicki oraz Andrzej Makowiczka. Obaj panowie podkreślali, że decyzję podjęli samodzielnie, choć Nowicki przyznał, że zrobił to pod wpływem perswazji.

Napieralski otrzymał 109 głosów, jego kontrkandydat - 61.

- Nie rozumiem, skąd ten triumf i hurraoptymizm - dziwił się w kuluarach Wojciech Długoborski, szef SLD w województwie. - Działacze twierdzą, że dosyć już tego bicia się w piersi, bo są one już sine... Jak trzeba będzie, to będą czarne. Wiele osób nie zauważyło, że nasza partia nie ma już 40-procentowego poparcia.

- Nie byłbym najgorszym kandydatem na prezydenta - mówi Jacek Piechota.

Czytaj w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński