Decyzję o odwołaniu skarbnika i powołaniu jego następczyni podejmą radni w przyszłym tygodniu.
Dorota Pudło-Żylińska od 1999 r. pracuje w szczecińskim magistracie. Od pięciu lat stoi na czele wydziału księgowości magistratu. Ukończyła studia wyższe magisterskie na kierunku matematyka na Uniwersytecie Szczecińskim, podyplomowe na Uniwersytecie Szczecińskim: rachunkowość oraz MBA. W latach 1996-1999 zajmowała stanowiska kierownicze związane m.in. ze współudziałem w tworzeniu i doskonaleniu systemu informacji ekonomicznej i finansowej, koordynacją polityki finansowej firm, opracowywaniem ekonomicznych planów operacyjnych. Od 18 grudnia 2014 do 14 kwietnia 2015 r. pełniła obowiązki zastępcy skarbnika
miasta.
- Sprawuje wieloletni nadzór w mieniu organu nad ewidencją i finansami gminy, prowadzeniem księgowość syntetycznej i analitycznej zgodnie z wymogami „Ustawy o rachunkowości”. Jest doskonałym, doświadczonym fachowcem z zakresu finansów i budżetu - zachwala kandydatkę prezydent Szczecina.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Według naszych informacji w odejściu Lipińskiego nie ma "drugiego dna". Dzisiaj skończył 72 lata i już od pewnego czasu sygnalizował, że chce odejść na emeryturę.
- Pora ustąpić miejsca młodszym. Prawdopodobnie jestem najstarszym urzędnikiem w magistracie pracującym na umowę o pracę. Miałem takie szczęście od losu, że przez te lata brałem udział w podejmowaniu decyzji, które spowodowały rozwój naszego miasta - powiedział we wtorek, podczas obrad komisji budżetu rady miasta Stanisław Lipiński.
Podziękował m.in. swoim współpracownikom. Zdradził, że może współpracować jeszcze z urzędem, ale w innej roli. Na razie jej nie zdradził.
Jako skarbnik Szczecina przepracował 17 lat. Ma opinię niezwykle rzetelnego fachowca. Pilnował dyscypliny budżetowej, na co zwracały uwagę firmy ratingowe oceniające finanse miasta. To dzięki Lipińskiemu budżet Szczecina miał co roku wysoką nadwyżkę operacyjną, która umożliwiała staranie się o środki na inwestycje. Lipiński znany był też z tego, że godzinami mógł z pasją i w przejrzysty sposób mówić o budżecie.
Niedawno przyznał, że kolejne budżety miasta będą wyzwaniami, bo z powodu pandemii skurczyły się dochody miasta, a co za tym idzie nadwyżka operacyjna. Wzywał radnych do dyskusji na ten temat, aby ambitny plan inwestycji do 2025 r. nie zawalił się. Teraz temat będzie musiała podjąć jego następczyni.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Najciekawsze (a niekoniecznie największe) inwestycje do zrobienia w Szczecinie w 2021
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?