Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Gawłowski nie wróci jednak do aresztu [ZDJĘCIA]

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Posiedzenie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie rozpoczęło się o godz. 10. Sprawę bada sędzia Bogumiła Metecka-Draus.

Aktualizacja, godz. 14.21

W uzasadnieniu sądu dostało się prokuraturze. Sąd zwrócił uwagę, że planowane zarzuty dla posła w sprawie m.in. apartamentu w Chorwacji nie mogą być brane pod uwagę, bo poseł ich jeszcze nie usłyszał.

Sąd zwrócił też uwagę, że pewne czynności prokuratura mogła wykonać w ciągu trzech miesięcy, gdy poseł siedział w areszcie.

Sąd przyznał rację mec. Włodzimierzowi Łyczywkowi, że sprawa odwoławcza w sprawie aresztu ma tam charakter incydentalny i sąd nie ocenia tu czy do przestępstwa doszło, a jedynie bada czy sąd pierwszej instancji podjął prawidłowo decyzję o wypuszczeniu posła za kaucją.

- I sąd uznał, że poręczenie majątkowe może być zastosowane - mówiła sędzia.

Aktualizacja, godz. 14.14

- Sąd mówił o demokratycznym państwie prawa. Jeśli nim będziemy to jestem spokojny o wynik procesu bo jestem niewinny - mówił Gawłowski po wyjściu z sądu.

Aktualizacja, godz. 13.51

Stanisław Gawłowski pozostanie na wolności.

Aktualizacja, godz. 13.19

Przed chwilą sąd zakończył posiedzenie. Decyzja czy poseł wróci do aresztu zapadnie za pół godziny, czyli o godz. 13.45.

Aktualizacja, godz. 11.10

Zaczęło się posiedzenie sądu. Podejrzani i obrońcy są już na sali. Posiedzenie jest niejawne.

Poseł przed wejściem na salę nie chciał komentować sprawy. Zapowiedział, że zabierze głos po decyzji sądu.

Aktualizacja, godz. 11.06

Posiedzenie sądu potrwa zapewne długo, ponieważ sąd wysłucha posła, jego trzech adwokatów oraz drugiego z podejrzanych, przedsiębiorcy Bogdana K. i jego obrońców.

Aktualizacja, godz. 11.01

Poseł Stanisław Gawłowski jest już w sądzie. Jest też jego dwóch obrońców.

Posiedzenie zaczęło się o godz. 11

Godz. 8.57

Poseł Platformy Obywatelskiej od dwóch tygodni przebywa na wolności. Wyszedł po trzech miesiącach z aresztu za 500 tys. złotych kaucji. Decyzję podjął Sąd Okręgowy w Szczecinie. Zażalenie złożyła prokuratura dlatego sprawę rozpatrzy apelacja.

Posiedzenie będzie niejawne. Sędzia musiała przewertować prawie 100 tomów akt zebranych w sprawie posła.

Czytaj więcej: Poseł Gawłowski (na razie) bez kolejnych zarzutów. Sejm nie zdąży

Prokuratura zarzuca mu korupcję w związku z tzw. afera melioracyjną (przyjmowanie pieniędzy i namawianie na korumpowanie innych) oraz z czasów pracy w ministerstwie (przyjęcie dwóch luksusowych zegarków od podwładnych). Poseł nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że sprawa jest polityczna, a dowody niewiarygodne.

Czytaj także: Prokuratura: nie mamy zamiaru ingerować w małżeństwo państwa Gawłowskich

Bez względu na dzisiejszą decyzję sądu, kłopoty posła się nie skończą. Po wakacjach sąd zdecyduje, czy znowu uchyli posłowie immunitet i wyda zgodę na aresztowanie. Chce tego prokuratura, bo szykuje mu nowe zarzuty związane z praniem brudnych pieniędzy i korupcją.

Nie wiadomo, jak długo poczekamy dziś na decyzję. Po wysłuchaniu stron, sąd da sobie czas na przemyślenie argumentów.

Czytaj także: Gawłowski wróci do aresztu? Chce tego prokuratura. Decyzja w rękach sądu

Zobacz też:

Zobacz także:

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński