Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard. Zadecydowała dogrywka

Grzegorz Drążek
Rod Camphor rozegrał dwa spotkania w Spójni, przeciwko Startowi Lublin rzucił 4 punkty, a przeciwko Stali Ostrów Wielkoposlki 13 pkt
Rod Camphor rozegrał dwa spotkania w Spójni, przeciwko Startowi Lublin rzucił 4 punkty, a przeciwko Stali Ostrów Wielkoposlki 13 pkt Tadeusz Surma
W czternastej kolejce ekstraklasy koszykarzy Spójnia Stargard przegrała w Ostrowie Wielkopolskim ze Stalą 84:86. O zwycięstwie gospodarzy przesądził celny rzut w ostatnich sekundach dogrywki.

Spójnia Stargard przed dzisiejszym spotkaniem miała tylko trzy zwycięstwa i dziesięć porażek. Stal radzi sobie zdecydowanie lepiej. Miała przed meczem dziewięć zwycięstw i tylko cztery porażki.

Różnice punktowe w tabeli to jedno, a gra na boisku to drugie. Spójnia była o krok od zwycięstwa. W trzeciej kwarcie miała siedmiopunktową przewagę. Stal w czwartej kwarcie odzyskała prowadzenie i w ostatnich sekundach tej części miała 2 punkty więcej.

W Spójni na linii osobistych stanął wtedy Rod Camphor. Amerykanin wytrzymał próbę nerwów, trafił oba osobiste i doprowadził do remisu 76:76. Była więc dogrywka.

W dodatkowych pięciu minutach trwała wyrównana walka. W Spójni trzy skuteczne akcje dwupunktowe zanotował Camphor, następnie 2 pkt rzucił Wojciech Fraś. W końcówce dogrywki był remis 84:84. W tym momencie na linii osobistych stanął Camphor, ale tym razem nie wytrzymał próby nerwów i spudłował oba osobiste.

W odpowiedzi w Stali dwupunktowe trafienie zanotował Przemysław Żołnierewicz. W Spójni próbował jeszcze odpowiedzieć Anthony Hickey, ale punktów nie było i to Stal wygrała 86:84.

W dzisiejszym spotkaniu najlepszym strzelcem był Anthony Hickey. Rozgrywający Spójni rzucił 26 punktów, miał także 6 asyst i 7 zbiórek. Szczególnie w trzeciej i czwartej kwarcie grał skutecznie. Warto też odnotować 7 zbiórek Wojciecha Frasia i 5 zbiórek Marcela Wilczka.

W dzisiejszym meczu nie zagrał w stargardzkim zespole Marcin Dymała. Swoją szansę dostał rzadko wykorzystywany przez trenera Krzysztofa Koziorowicza, kiedy inni koszykarze obwodowi nie mają kontuzji, Maciej Raczyński i rozegrał on dobre zawody. W czternaście minut rzucił 8 punktów.

Spójnia przeważała dzisiaj nad Stalą w rzutach z dystansu. Stargardzki zespół trafił dziesięć trójek, a rywale cztery. W Spójni trzypunktowe trafienia zanotowało ośmiu graczy.

W kolejnym spotkaniu Spójnia Stargard zagra w poniedziałek, 14 stycznia, w Gdyni z Arką.

Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard 86:84 (21:18, 17:15, 18:27, 20:16, 10:8)

Stal: Żołnierewicz 19 (dwa razy za 3 punkty), Jaramaz 12, Scott 12, Maras 11, Chyliński 10, King 10, Kowalenko 7 (1), Szymkiewicz 3 (1), Nowakowski 2.

Spójnia: Hickey 26 (2), Camphor 13 (1), Raczyński 8 (1), Richards 8 (1), Pamuła 6 (2), Wilczek 6, Fraś 5 (1), Giga 5 (1), Pabian 5 (1), Bręk 2.

Obejrzyj fragment spotkania Spójni Stargard przeciwko Startowi Lublin:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński