Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal awansuje, Hutnik nie spadnie. Co "grozi" naszym drużynom w IV lidze

Maurycy Brzykcy
Spośród trenerów, których zapytaliśmy o to, kto spadnie, a kto awansuje, żaden nie wskazał piłkarzy Hutnika Szczecin (żółte stroje). Z kolei jeden ze szkoleniowców postawił na Stal Szczecin (niebieskie stroje), jako na drużynę, która w przyszłym sezonie grać będzie w III lidze.
Spośród trenerów, których zapytaliśmy o to, kto spadnie, a kto awansuje, żaden nie wskazał piłkarzy Hutnika Szczecin (żółte stroje). Z kolei jeden ze szkoleniowców postawił na Stal Szczecin (niebieskie stroje), jako na drużynę, która w przyszłym sezonie grać będzie w III lidze. Andrzej Szkocki
Dziś postanowiliśmy zrobić małą ankietę wśród niektórych czwartoligowych trenerów. Zapytaliśmy ich, kto według nich po rundzie jesiennej cieszyć się będzie z awansu, a kto przeżyje gorycz spadku.

Ankieta obiektywna nie była, bo i nie może być, skoro pytaliśmy także bezpośrednio zainteresowanych szkoleniowców. Niektórzy z nich wysuwali dość śmiałe tezy.

Byle nie Wybrzeże

- Awansuje Energetyk, bez dwóch zdań - mówi pewny swego szkoleniowiec gryfińskiej ekipy, Marek Minkwitz. - Gdybym nie był tego pewien, nie pracowałbym w tym zawodzie. Na dziś Piast Choszczno ma mocniejszy skład, ale to my ostatecznie będziemy górą. Wygramy także w bezpośrednim pojedynku... tym razem - dodał trener Energetyka.

Jeżeli chodzi o spadek, trener Minkwitz nie był już taki pewien.
- Powiem szczerze, że nie interesuję się tym specjalnie, nawet nie wiem, kto jest w strefie spadkowej - wyjaśnia szkoleniowiec z Gryfina. - Mam tylko nadzieję, że nie będzie to Wybrzeże Rewalskie, do którego mam sentyment.

Szczecinianie mają potencjał

Trener lidera IV ligi po rundzie jesiennej - Piasta Choszczno, Piotr Kaczor, nie wyobraża sobie, by do III ligi nie awansował jego zespół.

- Mam na potwierdzenie tej tezy argumenty czysto piłkarskie - zarzeka się szkoleniowiec Piasta. - Jeżeli zaś chodzi o spadek, to w zimie dzieje się naprawdę sporo rzeczy. Są transfery, zawirowania w klubach i dopiero po pierwszych kolejkach można będzie coś więcej powiedzieć. Nie wydaje mi się jednak, żeby ostatni w tabeli Hutnik spadł z ligi. To w gruncie rzeczy zespół, który ma spory potencjał kadrowy, trzeba go tylko dobrze spożytkować.

Z kolei innym kluczem do typowania spadkowiczów kieruje się Piotr Kaczyński, trener Sokoła Pyrzyce.

- Chciałbym, żeby spadł Orzeł Wałcz, bo po pierwsze odpada nam jeden dalszy wyjazd, a poza tym jestem także lokalnym patriotą - mówi ze śmiechem trener Kaczyński. - Wydaje mi się jednak, że najtrudniejszą sytuację może mieć Leśnik Manowo, bo gra naprawdę słabo. Nie martwię się specjalnie z kolei o Hutnika. To jest Szczecin, tu zawsze się znajdą ludzie, żeby namówić ich do grania i utrzymania ekipy w lidze - zaznacza szkoleniowiec Sokoła.

Gryfino zasługuje

Kaczyński ma ciekawego kandydata do awansu.
- Będzie to Stal Szczecin i to z kilku powodów - podkreśla szkoleniowiec pyrzyczan. - Mają perspektywiczny skład, dobrego trenera, bazę treningową. W tej drużynie jest po prostu przyszłość.

Według Tadeusza Piotrowskiego, trenera Piasta Chociwel, awansować powinien Energetyk.

- Gryfino zasługuje na trzecią ligę - mówi szkoleniowiec Piasta. - W tym klubie jest ustabilizowany skład, także dobra sytuacja finansowa i to wszystko osiągnięte zostało dzięki ciężkiej pracy wielu ludzi. Jeżeli chodzi o spadek, to mam nadzieję, że nie będziemy to my - zaznacza ze śmiechem trener Piotrowski. Jego Piast wygrał w weekend wysoko, bo 6:1, z Dąbrową Stara Dąbrowa i nic nie wskazuje, żeby wiosną miał bronić się przed spadkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński