Klub zdecydował się na zmianę murawy, gdyż ta stara była już w złym stanie i były obawy, czy przetrwa kolejny sezon. Uznano, że lepiej zapewnić drużynie dobre warunki i kupić nową. Inwestycję zrealizował jeden z partnerów Pogoni. Koszt - ok. miliona złotych.
Po roku murawa ze stadionu miała zostać przeniesiona na inne boisko - taka była informacja z klubu, więc tym bardziej wielu kibiców zdziwiło, że ekipy remontowe jej nie przenoszą, ale zdzierają.
- Przenoszenie zabrałoby więcej czasu i byłoby równie kosztowne co zakup nowej - twierdzą jedni. - Szkoda wydanego miliona - uważają inni.
ZOBACZ TEŻ:
Stadion Pogoni: Ostry początek zdzierania murawy i przesuwan...
Czy starej murawy nie można było jednak wykorzystać na innym boisku na Twardowskiego bądź w Szczecinie?
- Wykonawca nie miał ujętych w kosztorysie prac związanych z przeniesieniem murawy na inne boisko. Przypomnę, że w momencie wyboru wykonawcy, na obiekcie znajdowała się kilkunastoletnia murawa, która miała trafić na przemiał. W czasie kiedy realizowano prace przy budowie stadionu, została ona w 2019 r. wymieniona z inicjatywy Pogoni i nie były to roboty objęte kontraktem na budowę stadionu. Wykonawca realizuje zatem teraz prace zgodnie z pierwotnymi ustaleniami - mówi Piotr Zieliński z Urzędu Miasta.
Miasto dogadało się z inwestorem, że ten ma dwa miesiące, by starą murawę zlikwidować, podobnie jak system nawodnienia i ogrzewania, a następnie instalacji nowych elementów systemu i na końcu rozłożenia nowej murawy. Pogoń też wie, że czas prac zajmie minimum 8 tygodni. Prace ruszyły błyskawicznie, ale raczej nie da się ich mocno przyspieszyć. To oznacza, że na początku nowego sezonu piłkarskiego (ma ruszyć w drugiej połowie sierpnia) Pogoń nie będzie grała w Szczecinie. Teoretycznie mogłaby wrócić na Twardowskiego w połowie września, ale... może być z tym duży problem i nie chodzi o trawę, ale o nową część obiektu, która obecnie jest wykańczana (dwie trybuny, parkingi, budynek Centrum Dzieci i Młodzieży).
Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na ostatnim meczu Pogoni w Szczecinie
Dwie trybuny miały być oddane w użytkowanie do końca czerwca, a mamy połowę lipca i jeszcze wiele pracy przed budowlańcami. Miasto już sygnalizowało, że będzie poślizg ok. dwóch miesięcy. Zasłyszane na stadionie - mogą być nawet trzy miesiące, a nie wiadomo, jak długo potrwają procedury kontrolne i przejęcia połowy stadionu. Mówi się, że minimum dwa tygodnie, a może i miesiąc. To z kolei będzie oznaczać - że kibice na nową część stadionu trafią w październiku.
Co z Portowcami? Liga nie zgodzi się, by Pogoń do października rozgrywała tylko spotkania wyjazdowe. W grę wchodzą różne opcje: przeniesienie domowych spotkań na inny obiekt albo granie na Twardowskiego i użytkowanie obecnej trybuny niskiej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Byliśmy na budowie stadionu w Szczecinie! Wyjątkowe ZDJĘCIA I WIDEO
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?