Tak przed meczem, jak i po meczu punkt zdobyty z Zaksą Kędzierzyn-Koźle trzeba było uznać za cenną zdobycz. Espadon Szczecin przegrał 2:3 z mistrzem Polski i niepokonanym liderem Plus Ligi.
- Nie można się cieszyć po przegranym meczu, ale doprowadzić do tie-breaka z Zaksą Kędzierzyn-Koźle to naprawdę bardzo dużo. Urwaliśmy punkt najlepszemu klubowi w Polsce. Taki wynik buduje zespół - mówi Bartosz Gawryszewski, środkowy Espadonu.
- Wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę Zaksie, dlatego absolutnie nie zeszliśmy z boiska ze zwieszonymi głowami. Z takim przeciwnikiem trzeba grać na 120 procent przez cały mecz. Po dwóch wygranych setach trochę obniżyliśmy poziom, który pozostał wysoki, ale nie wystarczył już do wygrania całego spotkania - wspomina Gawryszewski.
Espadon Szczecin zapunktował w 10 kolejkach z rzędu. Takiej serii nie miał od czasu awansu do Plus Ligi. Pozwala ona plasować się w górnej połowie tabeli z niewielką stratą do podium.
- Taka seria to niesamowite osiągnięcie dla nas. Punktujemy, prezentujemy wysoką formę i gramy na zadowalającym poziomie - wylicza środkowy Espadonu.
Poprzedni mecz niebiesko-białych w Arenie Szczecin zobaczyło na żywo 3500 kibiców. Widowisko nie rozczarowało ani poziomem, ani dramaturgią. Rekord frekwencji będzie trudny do pobicia, ale na pewno jest szansa na poprawienie średniej liczby kibiców na trybunach.
- Mam nadzieję, że to nie był pojedynczy wybryk, a zaszczepiliśmy w wielu kibicach głód oglądania siatkówki w Szczecinie. Czujemy się lepiej, kiedy więcej kibiców stoi za nami i jest naszym dodatkowym zawodnikiem. Osoby, które zobaczyły batalię z mistrzem na żywo, raczej nie żałują - liczy Bartosz Gawryszewski.
Po spotkaniu z liderem Espadon zagra na wyjeździe z wiceliderem PGE Skrą Bełchatów. - Liga jest nieobliczalna. Każdy mecz to batalia, wielka walka i dużo zdrowia zostawionego na boisku - podkreśla doświadczony siatkarz.
Mecz Espadonu w Bełchatowie rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.
Zobacz także: Magazyn Sportowy GS24.pl: Bardzo obfity weekend! [WIDEO]
Zobacz więcej:
Pogoń remisuje z Piastem. Do wygranej zabrakło szczęścia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
