Sprawdzili ile jest ryby w rybie

Inspekcja Handlowa przebadała smażalnie i placówki handlowe, w których sprzedawane są ryby. Chodziło o to, żeby stwierdzić czy ryby, które oferują sprzedawcy i właściciele restauracji, są rzeczywiście tymi, które są w menu.

Zdarza się, że zamiast droższych ryb, klientom podaje się tańsze z zawyżoną ceną.

- Najpierw do badań pobrano konserwy i ryby w glazurze - mówi Beata Manios z Inspekcji Handlowej w Szczecinie. - Zakwestionowano trzy próby. W konserwie zakwestionowano barwę wsadu. W przypadku ryb w glazurze badania wykazały mniejszą ilość ryby w stosunku do deklarowanej (różnica wynosiła nawet 20 g). Mamy już także część wyników ze smażalni. Badania wyszły dobrze.

Inspekcja Handlowa współpracuje z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym, który prowadzi badania DNA ryb. Testy prowadzone są w Katedrze Mikrobiologii i Biotechnologii Stosowanej ZUT. Tam trafiają wszystkie próbki dostarczane przez Inspekcję Handlową.

- Badania DNA są bardziej zaawansowane niż inne, bo o ile ryba ma głowę i łuski, to większość ludzi jest w stanie rozpoznać jaki to gatunek, natomiast jeśli jest w stanie przetworzonym, trudno to stwierdzić - mówi dr inż. Wojciech Sawicki. - Nikt nie zgadnie z czego zrobiony jest filet, dlatego potrzebne jest badanie kodu DNA, który zachowuje się nawet po obróbce termicznej. Izolujemy próbki DNA z dostarczonej ryby i wybieramy fragment charakterystyczny dla danego gatunku. Następnie powielamy ten fragment i porównujemy go do wzorca.

Badanie jednej próbki zajmuje zazwyczaj 6-8 godzin, więc wynik można otrzymać w ciągu jednego dnia, chyba że ryba jest w stanie mocno przetworzonym. Wtedy trwa to trochę dłużej.

- My tylko identyfikujemy to, co dostajemy. Jeśli mamy informację, że dostaliśmy próbkę mintaja, to sprawdzamy czy to rzeczywiście mintaj. W wypadku wyniku negatywnego nie szukamy innej ryby, bo jest tyle gatunków, że za długo by to trwało - dodaje naukowiec.

Ostatnie wyniki badań poznamy w najbliższych dniach.

ZUT bada wszystko

To nie pierwsza współpraca Inspekcji Handlowej i ZUT-u. Wcześniej badano także próbki mięsa. Ponadto ZUT prowadzi badania w ramach współpracy z Izbą Celną.