Lekarz miał co najmniej dwukrotnie kopnąć agresywnego pacjenta, a policjanci przymknęli oko na przestępstwo chirurga. Sprawa wyszła na jaw, bo zdarzenie obserwowali mieszkańcy pobliskiego bloku.
Awanturującym się pacjentem był 6-letni Michela Jensen. Zmarł po kilku dniach w szpitalu. Śmierć nie miała jednak związku z incydentem z załogą pogotowia i policjantami.
Tragedia rozegrała się przed rokiem na prawobrzeżu Szczecina. W nocy Michael Jensen po wyjściu z pubu stracił przytomność. Gdy przyjechała karetka, poszkodowany ocknął się, był agresywny, zaatakował lekarza. Na miejscu pojawili się policjanci. Obezwładnili 26-latka i wtedy ratownik miał go kopać. Jensen stracił przytomność, potem trafił do szpitala. Tam po kilku dniach zmarł.
Sprawa jest skomplikowana. Nie wiadomo czy sąd zdecyduje się wydać dzisiaj wyrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?