Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa porwania 10-letniej Mai. Angielski sąd o Adrianie M: może mieć problemy psychiczne [wideo]

mp
Poszukiwania dziewczynki prowadzili zarówno polscy i niemieccy funkcjonariusze.
Poszukiwania dziewczynki prowadzili zarówno polscy i niemieccy funkcjonariusze. Andrzej Szkocki
Mężczyzna podejrzewany o porwanie 10-letniej Mai, został zwolniony z angielskiego więzienia i miał przejść badania psychiatryczne.

W 2009r porwał dziecko sąsiada. Złapano go po trzech godzinach. Nie wiadomo dlaczego nie doszło do badań psychiatrycznych.

Z więzienia przedterminowo zwolnił go sąd. Uznał też, że porwanie dziecka w Anglii nie miał podtekstu seksualnego.

10-letnia Maja odnaleziona. Porywacz w rękach policji. Rekonstrukcja zdarzeń [wideo, zdjęcia]

Przypomnijmy, 10-letnia Maja została porwana we wtorek, około godziny 16:30 200 metrów od swojego domu, gdy wracała ze szkoły. Adrian M. najprawdopodobniej wciągnął dziewczynkę do samochodu, a następnie odjechał w kierunku Niemiec.

Srebrnego Opla Vectrę, którym przemieszczał się się porywacz zatrzymała niemiecka policja. Adrian M. był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Dziewczynka jest cała i zdrowa. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że może być lekko ranna w stopę. Wcześniejszym śladem, który urywał się w lesie nieopodal polsko-niemieckiej granicy był but dziecka. Najprawdopodobniej wtedy mogło dojść do ewentualnego zranienia.

Uprowadzona Maja odnaleziona w Niemczech! To kolejne porwanie mężczyzny [wideo, zdjęcia]

Adrianowi M. grozi do 5 lat więzienia. Prokuratura przygotowuje obecnie europejski nakaz zatrzymania, który pozwoli na przetransportowanie porywacza do Polski.

Maja jest już w Szczecinie. Ma przejść badania w szpitalu. Według najnowszych informacji próbowała uciekać z samochodu porywacza dlatego znaleziono jej but.

Zaginiona Maja odnalazła się! Dziewczynka została wywieziona do Niemiec

To działo się już po stronie niemieckiej. Adrian m. wpadł przez przypadek. Miał stłuczkę. Po numerach rejestracyjnych policja szybko zorientowała się z kim ma do czynienie. Kierowca nie stawiał oporów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński