Wojewoda Robert Krupowicz na pierwszej swojej konferencji przedstawił dziennikarzom świadectwo pracy z Urzędu Ochrony Państwa. Przyznał także, że do chwili aresztowania prezesa Ship Service Jerzego K., wraz z żoną świadczyli usługi na rzecz tej firmy paliwowej.
- Chciałbym zatrzymać fale spekulacji i plotek - przekonywał dziennikarzy Robert Krupowicz, wojewoda. - W trzecim dniu sprawowania władzy dostaję telefony, że przygotowywane są materiały prasowe na mój temat. Chcę wyraźnie powiedzieć. Żadnych paczek Jerzemu K. do więzienia nie nosiłem.
Jerzy K. został zatrzymany w czerwcu br. roku. Jest jednym z podejrzanych o udział w mafii paliwowej. Od 1 grudnia 2002 roku Monika Krupowicz, żona wojewody świadczyła usługi z zakresu public relations oraz marketingu firmie Ship Service, w której K. był prezesem.
W 2004 roku do obowiązującej umowy podpisano aneks, w którym rozszerzono zakres usług o prowadzenie badań i sporządzanie planów marketingowych. Umowa obowiązywała do czerwca br. kiedy to K. został aresztowany.
Krupowicz przyznał, ze wraz z żoną prowadzili oddzielne działalności gospodarcze, ale pracowali w jednym biurze i zdarzało się, że pomagali sobie nawzajem. Dlatego on też zaangażowany był w zlecenia dla Ship Service.
Majątek wojewody
Robert Krupowicz ujawnił w piątek majątek swój oraz żony. Jak twierdzi, są bardzo zgodnym małżeństwem, dlatego mają wspólne konta.
* Państwo Krupowiczowie mają dom o powierzchni 250 metrów kw. w Stawnie koło Goleniowa. Nieruchomość wycenił na pół miliona.
* Do tego 3,56 hektara ziemi rolnej, która jest warta 50 tysięcy złotych.
* Na koncie mają 20 tysięcy złotych.
* Robert Krupowicz ze swojej działalności gospodarczej osiągnął dochód w wysokości 7,6 tys. zł.
* Jego żona, Monika zarobiła 66,4 tys. zł.
n Ma ona też udziały w spółce wartości 15 tys. zł
n Wojewoda jeździ renault megane z 2003 roku (ok. 32 tysiące zł).
n Jego żona jeździ citroenem xsarą picasso z 2002 roku (28 tys. zł).
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?