Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporny znak w Parku Kasprowicza

Marek Rudnicki
Jeśli ktoś jeszcze nie jechał ścieżką rowerową i czyni to po raz pierwszy, nie spodziewa się, że w środku kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego wyjedzie na normalną ulicę.
Jeśli ktoś jeszcze nie jechał ścieżką rowerową i czyni to po raz pierwszy, nie spodziewa się, że w środku kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego wyjedzie na normalną ulicę. Andrzej Szkocki
Czy w miejscu uczęszczanym częściej przez pieszych i rowerzystów nieliczne samochody muszą mieć pierwszeństwo?

Takie pytanie zadają ci, którzy wypoczywają czynnie w Parku Kasprowicza.

Na skrzyżowaniu ulicy Międzyparkowej i ścieżki rowerowej prowadzącej z Parku Kasprowicza do Arkonki stoi znak drogowy "Ustąp pierwszeństwa przejazdu".

Niebezpieczne rozwiązanie

Zgodnie z nim pierwszeństwo przejazdu mają samochody poruszające się po tej położonej w środku parku ulicy.

- Takie rozwiązanie jest wysoce niebezpieczne - uważa Ludwik Grzenkowicz. - Rowerzysta często nie widzi znaku, gdyż zasłaniają go krzewy. Ponadto ci rowerzyści, którzy nie znają terenu, nie spodziewają się, że nagle natkną się w środku parku na ulicę. Wszak cały czas jadą po ścieżce rowerowej wśród drzew.

Wyświetl większą mapę

Tam spacerują ludzie

Moim zdaniem

Marek Rudnicki
- Przepisy tworzone są dla ludzi, choć zdaniem niektórych urzędników, to ludzie są dla przepisów. Jeśli dojdzie tu kiedyś do tragicznego wypadku i ktoś zginie, to winne będzie takie urzędnicze myślenie.

Ścieżka stanowi główna arterię dla osób czynnie wypoczywających - pieszych i rowerzystów. Korzystają z niej zarówno dzieci, dorośli jak i osoby w podeszłym wieku. W tym miejscu nikt nie spodziewa się, by mogły jeździć samochody. Ponadto ul. Międzyparkowa stanowi dojazd zaledwie do jednej, czy dwóch posesji.

- Jeżdżę rowerem tamtędy codziennie - mówi pan Ludwik. - W ostatnim okresie natrafiłem na Międzyparkowej zaledwie na jeden samochód. Stąd czysta ekonomika nakazuje, żeby dać pierwszeństwo poruszającym się po ścieżce niż po ulicy. Lepiej, by zatrzymało się jedno auto niż setki pieszych i rowerzystów.

Co na to urzędnicy

Innego zdania jest jednak Urząd Miejski, który opiekuje się tą okolicą.

- Po konsultacji z Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska informuję, że ul. Międzyparkowa jest drogą publiczną, posiadającą kategorię drogi gminnej - mówi Piotr Landowski z Biura Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego w Szczecinie. - Alejka parkowa jest drogą wewnętrzną, nie zaliczoną do żadnej z kategorii dróg publicznych. Wobec powyższego zgodnie z obowiązującymi przepisami i organizacją ruchu, ścieżka podporządkowana została drodze o wyższej kategorii.

Zdanie pana Ludwika

Pan Ludwik nie zgadza się z taką oceną wydziału gospodarki. Przytacza zasadę obowiązującą między innymi w żeglarstwie, gdzie jednostkę o większej manewrowości (w opisywanym przypadku będą to samochody) zobowiązuje się do ustąpienia drogi jednostce o mniejszej manewrowości (pieszym, rowerom).

- Pan Piotr Landowski odpowiedział jak typowy urzędnik, który uznaje bezwzględny prymat przepisów nawet nad bezpieczeństwem obywateli - dodaje. - Poszukał jedynie przepisów uzasadniających obecne oznakowanie, co nie oznacza, że nie można tego zmienić. Wystarczy odrobina wyobraźni i dobrej woli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński