Przed wiosną najwięcej zmian w Redze. Ze względu na dużo słabszą kondycję finansową klubu, odszedł z niego trener i 80 procent pierwszego składu.
- Najważniejsze, by ci zawodnicy, z którymi rozwiązano umowy, znaleźli szybko pracodawcę, bo to są naprawdę solidni piłkarze - mówi Marek Minkwitz, były już szkoleniowiec Regi. - Ja rozwiązałem swoją umowę z klubem nie ze względu na brak wyników, ale przez brak możliwości dalszego rozwoju.
Właściwie wspólnie z piłkarzami rozstaliśmy się dla dobra klubu, by nasze pensje nie obciążały już i tak nadszarpniętego budżetu - dodaje Minkwitz, który jak sam przyznaje potrzebuje trochę odpoczynku od trenerki, przynajmniej tej na szczeblu trzecioligowym.
A byli piłkarze Regi pewnie szybko znajdą zatrudnienie. Maciej Więcek już zagrał w weekendowym turnieju halowym w barwach Błękitnych Stargard.
- Na 99 procent zostanie naszym piłkarzem - mówi Łukasz Woźniak, trener Błękitnych.
Z kolei do Energetyka dołączyło dwóch młodych zawodników Pogoni Szczecin. Paweł Bielecki (obrońca) oraz Marcin Juszczak (ofensywny pomocnik) wzmocnią zespół trenera Andrzeja Miązka na zasadzie wypożyczenia. Oprócz nich z zespołem trenują także obrońca Paweł Bącler (Świt Skolwin) i Nigeryjczyk Joshua Pepple (ostatnie Wybrzeże Rewalskie, wcześniej Piast Choszczno). Z Energetyka odeszli już Radosław Smela oraz Łukasz Garguła. Nie wiadomo, czy w ekipie z Gryfina zostanie Łukasz Aleksandrowicz, który jest nadal przez portowy klub testowany.
W Chemiku Police także sporo zmian. Z zespołu najprawdopodobniej do Arkonii Szczecin odejdzie Marek Hajdukiewicz. Nie wiadomo również, co z Jakubem Szałkiem. Testowany jest przez Elanę Toruń, jednak w Chemiku bardzo chcą go zatrzymać, oferując pracę, nie tylko w charakterze piłkarza. Sporo zawodników wzmocni polickiego trzecioligowca. Filip Kosakowski (Kotwica Kołobrzeg), Wojciech Galant (Victoria Przecław), czy wracający z wypożyczenia Jarosław Jóźwiak wiosną zagrają w zespole trenera Mariusza Szmita. Poza tym trwają rozmowy w sprawie pozyskania Marcina Pautera z Arkonii, a po kontuzji wraca Marek Sajewicz.
- Z przodu możemy być wiosną bardzo mocni. Wraca Sajewicz i w parze z Marcinem Wydurskim, który mam nadzieję, że zmężnieje, bo ostatnio został ojcem, mogą sporo namieszać w szykach obronnych rywali - powiedział Szmit. - Szkoda tylko, że nie udało nam się pozyskać Bieleckiego i Juszczaka z Pogoni. Wstępnie umawialiśmy się, że ci zawodnicy wzmocnią Chemika. Mamy przecież z portowym klubem podpisaną umowę o współpracy. I później trudno się dziwić, że najzdolniejsi nasi piłkarze trafiają choćby do Lechii Gdańsk, a nie do Pogoni - dodał rozżalony Szmit.
1500 - tyle złotych miesięcznie życzą sobie za grę w III lidze niektórzy byli zawodnicy Regi Trzebiatów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?