W play off zagrają cztery najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej. Stargardzianie niemal na pewno przystąpią do tej rozgrywki z pierwszego miejsca. O drugie walczą AZS Szczecin, AZS Opole i Tarnovia Tarnowo Podgórne. Na kogo Spójnia chciałaby trafić w pierwszej rundzie play off, a na kogo dopiero w finale?
- Tak naprawdę to nie ma dla nas większego znaczenia, bo czujemy się od każdej z tych drużyn mocniejsi - mówi Mieczysław Major, trener Spójni. - Jednak jak już miałbym wybierać, to na AZS Szczecin chciałbym trafić w samym finale. Nie dlatego, że się go obawiam, bo tak nie jest. Nikogo się nie boimy. Jednak dla stargardzkich i szczecińskich kibiców finał zespołów z naszego regionu byłby prawdziwym wydarzeniem.
Na stargardzko-szczeciński finał stawia też Hubert Mazur, jeden z liderów Spójni.
- Finał ligi jest najważniejszy i jeśli zagramy w nim z AZS Szczecin, to będziemy mieli większą przyjemność z pokonania go w decydującej o awansie potyczce - mówi Hubert Mazur.
Spośród zespołów z czołowej czwórki tylko szczeciński klub pokonał w tym sezonie Spójnię. Stargardzianie u siebie w derbach wygrali, a przegrali w Szczecinie. Tarnovię ograli dwukrotnie, a z AZS Opole na razie grali raz i zwyciężyli na wyjeździe.
- Po słabszym meczu w Szczecinie mamy coś do udowodnienia naszemu lokalnemu rywalowi i najlepiej gdybyśmy go ograli w samym finale - mówi trener Major.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?