Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spójnia Stargard grała ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Zadecydowała trzecia kwarta

Grzegorz Drążek
Spotkanie ze Stalą Ostrów Wielkopolski było przedostatnim Spójni Stargard w tym sezonie ekstraklasy koszykarzy
Spotkanie ze Stalą Ostrów Wielkopolski było przedostatnim Spójni Stargard w tym sezonie ekstraklasy koszykarzy Grzegorz Drążek
W przedostatnim meczu tego sezonu Spójnia Stargard przegrała na swoim parkiecie ze Stalą Ostrów Wielkopolski 79:88. Do przerwy trwała wyrównana gra, a w drugiej połowie goście przejęli inicjatywę.

Przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania w Stargardzie kibice Spójni podziękowali koszykarzom stargardzkiego klubu za utrzymanie w ekstraklasie. W miniony wtorek Spójnia wygrała w Lublinie ze Startem, a że w środę mecze przegrały zespoły z Krosna i Sopotu, to stargardzianie mieli na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej zapewnione pozostanie w najwyższej lidze.

W pierwszej połowie dzisiejszego spotkania gra była wyrównana. Spójnia trafiła osiem trójek, co pozwoliło jej grać jak równy z równym z jednym z faworytów tego sezonu. Po dwudziestu minutach gospodarze wygrywali 45:44. Stal słabo radziła sobie w rzutach z dystansu, trafiając tylko trzy na trzynaście prób trzypunktowych.

Stal dała się wyszaleć Spójni w pierwszej połowie, a po długiej przerwie wzięła się do roboty. W ataku goście postawili na akcję podkoszowe, a że obrona gospodarzy nie radziła sobie najlepiej, to Stal odskoczyła. Koszykarze Spójni nie potrafili powstrzymać Shawna Kinga, który raz za razem ogrywał obronę gospodarzy.

Spójnia robiła co mogła, żeby jeszcze wrócić do gry i w pewnym momencie przegrywała tylko czterema punktami, ale goście odpowiedzieli na to kolejnymi skutecznymi akcjami i kontrolując wydarzenia na parkiecie stargardzkiej hali pewnie wygrali 88:79.

W dzisiejszym meczu w Stargardzie rywalizacja trwała nie tylko na parkiecie, ale i na trybunach. W hali OSiR stawiła się bowiem grupa kibiców Stali. Fani obu zespołów zdzierali gardła, doping był głośny i co ważne, kulturalny.

W Spójni nie zagrał dzisiaj Norbertas Giga. Litwin po spotkaniu w Lublinie porozumiał się ze stargardzkim klubem w sprawie zakończenia gry w Stargardzie i wrócił na Litwę.

Przed Spójnią jeszcze jeden mecz. W niedzielę, 28 kwietnia zagra w Stargardzie z innym faworytem, Arką Gdynia.

Spójnia Stargard - Stal Ostrów Wielkopolski 79:88 (26:24, 19:20, 15:23, 19:21)

Spójnia: Pamuła 16 (dwa razy za 3 pkt), Carter 11 (1), Pabian 11 (3), Richards 10 (1), Taylor 10, Camphor 9 (1), Fraś 4, Bręk 3 (1), Dymała 3, Wilczek 2

Stal: King 17, Ware 16 (2), Jaramaz 11 (1), Szymkiewicz 10 (2), Maras 9, Kostrzewski 8, Chyliński 6, Kowalenko 6, Nowakowski 3 (1), Żołnierewicz 2, Grudziński, Łukasiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński