Spójnia bez szans w sparingu. W weekend turniej w Stargardzie, w którym zagra też King Szczecin

Wczoraj PGE Spójnia Stargard grała towarzysko w Zielonej Górze ze Stelmetem. Podopieczni trenera Kamila Piechuckiego przegrali 71:109.

Na tle Stelmetu stargardzki zespół wypadł blado. Po pierwszej kwarcie przegrywał jeszcze nieznacznie, bo pięcioma punktami, ale po drugich dziesięciu minutach miał już 26 punktów mniej. W trzeciej kwarcie Spójnia rzuciła 11 punktów, a w trzeciej jeszcze mniej, bo sześć.

W sparingu ze Stelmetem nie spisali się najlepiej obcokrajowcy. Grało ich czterech, a rzucili tylko 14 punktów. Spośród polskich zawodników wyróżnić można Mateusza Kostrzewskiego i Tomasza Śniega, którzy zdobyli odpowiednio 31 i 21 punktów.

Punkty w PGE Spójni rzucili: Mateusz Kostrzewski 31, Tomasz Śnieg 21, Jalen Hudson 6, Jokubas Gintvainis 4, Piotr Pamuła 4, Peter Olisemeka 2, Justin Tuoyo 2, Adam Brenk 1. Grał także Bartosz Bochno, ale nie rzucił punktów. Nie grał kontuzjowany Kacper Młynarski.

Kolejne sparingi Spójnia rozegra w najbliższy weekend w Stargardzie. W hali Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Pierwszej Brygady odbędzie się memoriał Romana Wysockiego. Wezmą w nim udział trzy ekstraklasowe kluby i jeden pierwszoligowy.

W sobotę o godzinie 15 Spójnia Stargard zagra z Kotwicą Kołobrzeg, a o 17.30 King Szczecin z Polpharmą Starogard Gdański. W niedzielę o godzinie 10 przegrani tych spotkań zagrają o trzecie miejsce w turnieju, a o 12.30 wygrani tych spotkań zagrają w finale turnieju.

Bilet wstępu na jeden dzień turniejowy kosztuje 10 złotych.

Obejrzyj także casting do grupy cheerleaderek Spójni Stargard