Spodziewamy się dużych zmian w składzie Pogoni na Lechię

Naprawdę ciężko było wyróżnić któregoś z graczy Pogoni za występ w Poznaniu. Od pierwszej minuty piłkarzy biegali bez pomysłu po boisku i byli tłem dla lechitów. Nic też nie wniosły wprowadzone po przerwie zmiany.

Biorąc pod uwagę powyższe oraz fakt, że Pogoń ma już zabezpieczone miejsce w grupie mistrzowskiej Runjaic ma okazję na przeprowadzenie „przeglądu wojsk”. Rewolucja w składzie naprawdę może być znacząca. Ale czy będzie? Trudno się tego spodziewać, bo i pole manewru wcale nie jest takie duże, a postawienie tylko na klubową młodzież mogłoby się skończyć katastrofą.

Jedna zmiana będzie wymuszona. Marcin Listkowski dostał w Poznaniu czwartą żółtą kartę w sezonie i musi pauzować jeden mecz. Naturalnym zastępcą byłby ktoś z dwójki - Kamil Drygas lub Damian Dąbrowski. Pierwszy jest kapitanem i niedawno wrócił do gry po kontuzji. Sam mówił, że liczy na kilka występów po 30-40 minut, by się lepiej poczuć. Trzy ma za sobą, więc może już czas na grę od 1. minuty.

Jeśli nie Drygas to Dąbrowski? W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że pomocnik stracił miejsce w składzie po meczu z Zagłębiem, bo nie do końca odpowiedzialnie zachował się podczas jednego z treningów.

W ataku Runjaic może postawić na 17-letniego Huberta Turskiego dla którego też byłby to pierwszy występ w „11”.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 18.