W piątek związki mają podpisać z zarządem spółki umowę społeczną gwarantującą pracownikom m.in. 10-letni okres zatrudnienia.
Wczoraj Rada Nadzorcza Zespołu Elektrowni Dolna Odra ustanowiła jednoosobowy zarząd. Do czasu wyłonienia w konkursie nowego prezesa spółką będzie kierował Mieczysław Sawaryn (dotychczas p.o.). Tym samym Karol Osowski stracił funkcję członka zarządu. Osowski blokował podpisanie umowy ze związkami.
Najważniejsza umowa
Energetyczny gigant
Utworzona z ZEDO i spółek energetycznych PGE Energia jest tylko etapem konsolidacji branży.
Docelowo ma powstać energetyczny gigant. Będzie to holding stworzony właśnie z PGE Energia oraz BOT, czyli elektrowni Bełchatów, Opole i Turów. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż pośpiech ministra skarbu państwa w powołaniu PGE energii spowodowany był obwarowaniami kodeksu spółek handlowych.
Przepisy nie pozwalają na przeprowadzenie dwóch przekształceń na majątku obrotowym przedsiębiorstwa w ciągu jednego roku. A wspomniany holding zgodnie z planem ma powstać w tym roku.
Wczoraj w Dolnej Odrze gościł wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz.
- Głównym tematem rozmów była umowa społeczna, jaką mamy zawrzeć z zarządem - powiedział Robert Balbus, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników ZEDO. - Poruszaliśmy też kwestię pakietu bezpłatnych akcji, jakie zgodnie z ustawą o prywatyzacji i komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych przysługują pracownikom.
Związkowcy nie ukrywają, ze wspomniana umowa społeczna, której warunki negocjowali od dłuższego czasu, ma w tej chwili dla nich kluczowe znaczenie. Dzięki niej będą mieli m.in. 10-letni okres gwarancji zatrudnienia dla pracowników. Umowa ma też uregulować kwestie związane z przekazywaniem bezpłatnych akcji pracownikom. Dokument ma być podpisany w piątek.
Ekspresowe tempo
- Jesteśmy ogromnie zaskoczeni powołaniem w ekspresowym tempie PGE Energia skupiającej osiem spółek dystrybucyjnych ze wschodniej części kraju i Zespołu Elektrowni Dolna Odra - przyznaje Robert Balbus. - Stało się to już 29 grudnia minionego roku. Nas o niczym nie poinformowano.
Niepokój central związkowych jest uzasadniony. Tym bardziej, że połączenia dokonano jeszcze przed podpisaniem wspomnianej umowy. Pracownicy obawiają się bowiem o swoje akcje.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych przysługuje im 15-procentowy pakiet darmowych akcji bądź ekwiwalent pieniężny.
- Dzisiaj właściciel nas uspokoił informując, że do PGE Energia wniesiono 85 proc. akcji ZEDO - dodał przewodniczący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?