Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spektakl z niespodzianką w Teatrze Polskim w Szczecinie

ReklamaGP

Kto twierdził, że motoryzacji i sztuki nie da się połączyć, musiał zmienić zdanie po prezentacji najnowszego modelu Toyoty… przed Teatrem Polskim Szczecinie. Ale nie tylko dlatego, że goście po pokazie poszli na świetną komedię. Chodzi o to, że model C-HR sam wygląda jak dzieło sztuki Nowoczesnej. I do tego można z nim obcować na co dzień.

Na sobotnią prezentację (3 września) przyszło wielu gości. I nie tylko takich, którzy już wcześniej wybrali Toyotę jako swój samochód rodzinny, czy służbowy. Po czerwonym dywanie przeszli m.in. Piotr Krzystek, prezydent Szczecina z małżonką, radni Jan Stopyra, Władysław Dzikowski, szczecińscy przedsiębiorcy na czele z Dariuszem Więcaszkiem, szefem Północnej Izby Gospodarczej, lekarze, prawnicy, artyści i wielu innych. Gości witał prezes Toyoty w Szczecinie Jan Kozłowski z małżonką.
- Obecnie też jeżdżę Toyotą i jestem bardzo zadowolony. Ale ten najnowszy crossover naprawdę robi wrażenie. Nowoczesna linia, pięknie zaprojektowane światła – wyliczał Jan Stopyra.

Najciekawszy komentarz usłyszeliśmy od Adama Grochulskiego, który w rozmowie ze swoim znajomy podsumował:
- Kawał porządnego auta – stwierdził.

Ale Toyota C-HR przyciągała wzrok nie tylko panów. Komplementowały ją także panie.

- _Bardzo praktyczna, bo jest sporo schowków. No i jest śliczna. Wyprzedza epokę. Tak pewnie za dekadę będą wyglądały auta innych marek. Ale Toyota jest pierwsza _– mówiła jedna z pań.

Gdy już jesteśmy przy paniach, to spieszymy donieść, że wyglądały fantastycznie. Większość była ubrana w stroje wieczorowe, bo po prezentacji czekała na gości komedia „Kogut w rosole” w Teatrze Polskim.

A teraz kilka zdań o bohaterze wieczoru, Toyocie C-HR. Nowością i interesującym rozwiązaniem jest możliwość zamawiania auta przez internet. Potwierdza to tylko, że samochód, jego desing, systemy wchodzące w skład wyposażenia, a nawet sposób zakupu wybiega w przyszłość.

Przedsprzedaż ruszyła od 1września. To pierwsza Toyota, w której udało się w pełni zachować w produkcji awangardowy styl modelu studyjnego. Dostępna jest już od 79 900 zł, wersja hybrydowa od 104 900 zł;
Oferta C-HR obejmuje cztery wersje wyposażenia: Active, Premium, Dynamic i Prestige oraz dwie wersje silnikowe: benzynowa jednostka 1,2 Turbo o mocy 116 KM z 6-stopniową, manualną skrzynią biegów i hybrydowa IV generacji o mocy 122 KM z przekładnią E-CVT. Samochód z silnikiem 1,2 można wyposażyć w automatyczną skrzynię Multidrive S i napęd 4x4.
Standardem dla każdego egzemplarza stał się pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense. Obejmuje on układy: wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS) z systemem wykrywania pieszych (PD), ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu (LDA) z funkcją powrotu na zadany tor jazdy (SC) oraz aktywny tempomat (ACC) i automatyczne światła drogowe (AHB).

W standardzie otrzymujemy również centralny zamek, elektrycznie sterowane wszystkie szyby i lusterka z podgrzewaniem, a także system audio, manualną klimatyzację i komputer pokładowy. Do tego wielofunkcyjną kierownicę z regulacją w dwóch płaszczyznach, antenę dachową typu Shark-Fin, lusterka z wbudowanymi kierunkowskazami i klamki lakierowane w kolorze nadwozia. Dynamikę auta podkreślają sportowe fotele oraz tylny spoiler.

O zaletach tego auta moglibyśmy pisać jeszcze długo. Ale najlepiej osobiście odwiedzić salony Kozłowski i przekonać się, jak dobre jest to auto.

A nasi goście, kończyli sobotni wieczór w wybornych humorach.

- _Uśmiałam się do łez. Świetna komedia _– mówiła Małgorzata Serbin, były kierowca wyścigowy i miłośniczka samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński