W tym sezonie bułgarski skrzydłowy zagrał tylko raz – w ostatnim meczu Pogoni z Cracovią Kraków. Grał do 75. minuty. Należał do najlepszych zawodników na boisku. W poprzednich spotkaniach nie grał, bo na finiszu okresu przygotowawczego nabawił się kontuzji kolana. Medycy Pogoni nie zdecydowali się na zabieg, a rehabilitację. Mecz z „Pasami” kończył zdrów.
- We wtorek rozpoczął normalnie trening, ale zgłosił ból w kolanie – mówi Kosta Runjaic, trener Pogoni.
W czwartek Delew wsiadł do samolotu i udał się do ojczyzny.
- Prawdopodobnie nie będzie go z nami przez 3-4 tygodnie. Poleciał do Bułgarii, by zobaczyli go jego lekarze – dodaje szkoleniowiec.
Dla Pogoni to ogromna strata. Po pierwsze dlatego, że Delew to jeden z największych walczaków w zespole (o ile nie największy), jego powrót do gry zdecydowanie ożywił zespół, a był też jedynym zawodnikiem, który dobrze sobie radził na lewym skrzydle.
Problem będzie, jak lekarze w Bułgarii zdecydują się na interwencję chirurgiczną. Wtedy pauza Delewa wydłuży się do kilku miesięcy i możliwe, że do gry wróciłby dopiero na wiosnę.
Pewnym pocieszeniem dla trenera był powrót do zajęć Adama Buksy. Napastnik zagrał na inaugurację sezonu w Legnicy, ale zszedł z odnowionym urazem pleców. W tym tygodniu wrócił do treningów.
- Cały czas jest pod naszą kontrolą. Czuje się dobrze, więc jak nic mu nie będzie dolegać w plecach, to w poniedziałek powinien zagrać – mówi Runjaic.
W czwartkowych zajęciach Pogoni uczestniczył też Soufian Benyamina. Niemiec miał pecha, bo w ostatnim sparingu przed sezonem doznał złamania kości twarzy i urazu oka.
- Cieszy nas to, że znów jest z nami, ale na jego powrót do regularnych treningów będziemy musieli jeszcze poczekać. Z pewnością z dwa miesiące minie, jak wszystko będzie w pełni w porządku – tłumaczy trener Pogoni.
Kontuzja Delewa zbiegła się z odwołanym w piątek treningiem. Trener zdecydowanie zaprzeczył, by wynikało to ze złego przygotowania fizycznego zawodników.
- Po meczu z Cracovią mieliśmy wolny poniedziałek, we wtorek jeden trening, w środę i czwartek po dwa. Solidnie popracowaliśmy, więc uznałem, że wolny dzień też dobrze wpłynie na drużynę – stwierdził Kosta Runjaic.
W poniedziałek Pogoń zagra we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?