Pożar w halach remontowych i magazynowych przy ul. Szosa do Lipian w Barlinku wybuchł chwilę przed godz. 6.30 - dym wydobywający się z płonących hal widać było z odległości kilku kilometrów. Na szczęście w warsztacie nie było pracowników - nie ma więc pokrzywdzonych. Niestety zniszczeniu uległy cztery pojazdy znajdujące się w środku. Spaliła się też wiata, w której magazynowano części samochodowe i elementy karoserii.
W gaszeniu płonących zabudowań barlineckiej firmy wzięło udział dwanaście zastępów straży pożarnej (około 40 strażaków).
- Sytuacja jest już opanowana - zapewnia asp. Piotr Jarosiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu. - Obecnie trwa jedynie dogaszanie spalonych pomieszczeń.
Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do wybuchu ognia w halach warsztatowych.
- Wciąż trwa ustalanie przyczyn wybuchu pożaru - informuje asp. Piotr Jarosiński z KPPSP.
Jak się dowiedzieliśmy, droga wojewódzka 156 w kierunku Lipian jest przejezdna - nie ma utrudnień w ruchu.
Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?