W miniony czwartek po godzinie 6 rano, na ulicy Barnima w Stargardzie, doszło do pożaru stojącego tam na bocznicy wagonu. Ośmiu strażaków przez półtorej godziny zmagało się z ogniem. Wczoraj przed południem podpalony został ten sam wagon. Tym razem gasiło go aż 11 strażaków przez 2 godziny.
Jak ustaliliśmy, jest to wagon należący do spółki PKP Inter City. Spółka ma kilkanaście wagonów, oczekujących na rewizję. Przeznaczone będą najprawdopodobniej do kasacji. Jednak, zanim spółka podjęła decyzję, co z nimi zrobić, jeden z nich został podpalony i doszczętnie spłonął. Wartość takiego wagonu, to około 30 tysięcy złotych.
Ten sam dylemat stanął także przed PKP Przewozy Regionalne, która też "chomikuje" na bocznicach nieużywane wagony.