Decyzja KIO zapadła w piątek. Na razie uzasadnienie nie jest znane. Prezes UZP może się od niego odwołać do sądu. Nie wiadomo czy to zrobi.
A chodzi o jedną z najnowocześniejszych w Europie spalarni śmieci budowanych w Szczecinie na Ostrowie Grabowskim. Koszt to ponad 660 mln zł, w tym 255 mln unijnego dofinansowania. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zmniejszył już dotację o 400 tys. zł. po wynikach kontroli Urzędu Zamówień Publicznych.
Spalarnia, zwana tez ecogeneratorem ma być gotowa w grudniu przyszłego roku. Buduję ją miejska spółka pod nazwą Zakład Unieszkodliwiania Odpadów. Podczas ostatniej kontroli Prezes UZP stwierdził, że naruszono prawo, bo zmieniono podwykonawcę.
Według urzędników doszło też do naruszenia zasady konkurencyjności.
Sprawa jest bardzo skomplikowana i dotyczy w dużej mierze interpretacji przepisów prawa. W największym skrócie chodzi o to, że czy główny wykonawca mógł zmienić sobie podwykonawców i rozszerzyć zakres robót już w tracie prac.
Przetarg na budowę spalarni wygrał warszawski Mostostal. Składając ofertę wspomagał się francuską firmą CNIM, która ma duże doświadczenie przy budowie spalarni. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów podpisał umowę z Mostostalem. A potem okazało się, że wykonawca z podwykonawcą nie dogadali się co do zakresu prac. Dlatego miejsce Francuzów zajęły spółki
Rafako S.A oraz oraz Mitsubishi Hitachi Power System Europe Service GmbH. Mostostal zwrócił się do ZUO o poszerzenie zakresu prac, które będą mogli wykonywać nowi podwykonawcy.
- W naszej ocenie, a także ekspertów i prawników, których poprosiliśmy o opinię wymiana CNIM na Rafako i MH System Europe Service oraz poszerzenie zakresu prac podwykonawców w stosunku do zawartej umowy nie narusza Prawa Zamówień Publicznych w tym zasady konkurencyjności. W dalszym ciągu gwarantem powodzenia realizacji Projektu pozostaje Mostostal, a nie ewentualni podwykonawcy - wyjaśnia Wojciech Jachim, rzecznik spółki Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.
Według niego zamiana jest korzystna jeszcze z innego powodu:
- Dzięki nowym podwykonawcom nasza spalarnia osiągnie lepsze parametry od oferowanych przez Mostostal w kooperacji z CNIM - dodaje.
Zapewnia, że spór z UZP nie zagrozi inwestycji.
- Wyniki j kontroli nie mają żadnego wpływu na termin zakończenia inwestycji - mówi.
Ale po kontroli Urzędu Zamówień Publicznych Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej cofnął 400 tys. zł z 255 mln zł unijnego dofinansowania. Teraz po decyzji KIO pieniądze zostaną zwrócone, a inwestycja może być bez przeszkód kontynuowana.
.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?