Nowe bulwary zbudowano na Obu brzegach Odry. Piastowski ma 909,5 metrów. Zaczyna się na wysokości zjazdu z Trasy Zamkowej, a kończy aż za Mostem Długim przy Bulwarze Nadodrzańskim.
Bulwar Gdyński jest krótszy (pół kilometra), ale jest równie uroczy. Ciągnie się po stronie Urzędu Celnego od Mostu Długiego do Trasy Zamkowej.
Oba bulwary przybliżają Szczecin do wody od kilku do kilkunastu metrów po każdej stronie brzegu. Wyposażono je we wszystko co potrzebne spacerowiczom i żeglarzom. Sprawdziliśmy. Dla żeglarzy są elementy do cumowania: pachoły, oczepy, koła ratunkowe (jeszcze nie wszędzie). Są agregaty z wodą i prądem, uruchamiane na specjalne karty.
Nie zapomniano o rowerzystach. Ścieżka jest widoczna i szeroka. Co kilkanaście metrów zamontowano estetyczne śmietniki.
Na Bulwarze Piastowskim zbudowano toaletę w barwach floating garden. Będzie uruchamiana po wrzuceniu monety (1 zł). Na Bulwarze Gdyńskim zbudowano bosmanat wyposażony w toalety, prysznice, pralnię.
Nie zapomniano o oświetleniu. Wieczorami robią świetny nastrój.
Przybliżenie Szczecina do Odry kosztowało 40 milionów złotych.
- To inwestycja niezbędna do tego, aby Szczecinowi przywrócić jego wodny charakter. Wariant, aby w przyszłości przed bulwarami stanęły kamienice jest wart rozważenia - mówił Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?