Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sól - jak zaprzyjaźnić się z wrogiem?

ZP
Fot. ZP
Chlorek sodu czyli sól kuchenna jest obecny w naszym życiu niemal codziennie. Sól znajduje się praktycznie w każdym pożywieniu. W naszym organizmie jest ona przede wszystkim odpowiedzialna ze regulacje wody oraz optymalizuje podstawowe funkcje życiowe. Niestety przez pośpiech i nierozważne jedzenie przyjmujemy jej często o wiele za dużo, co może być niekorzystne dla zdrowia i przyczyną wielu schorzeń.

Duża ilość soli prowadzi do sporych problemów

Według Światowej Organizacji Zdrowia przeciętnie spożywamy nawet 3 razy więcej soli, niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Pod tymi danymi podpisuje się również Polskie Towarzystwo Kardiologicznie. W takiej sytuacji sól z przyjaciela, który dba m.in. o prawidłowe funkcjonowanie naszej gospodarki wodnej może stać się wrogiem. Jej nadmiar wpływa na podwyższenie ciśnienia krwi, niekorzystnie wpływa na pracę nerek i wątroby, a także stęża cholesterol. Stałe przedawkowywanie soli powoduje, że czujemy przemęczenie, a nasza skóra traci jędrność i blask. Takie zaburzenia prowadzą do otyłości, a w najgorszym przypadku do cukrzycy i innych poważnych dolegliwości.

Jaka ilość soli jest odpowiednia?

Wielu lekarzy zaleca spożycie soli na poziomi od 1 do 3 gram dziennie. Jest to ilość, która odpowiada pojemności płaskiej łyżeczki. Jak należy jeść, żeby nie przekraczać optymalnej dawki? Przede wszystkim należy odzwyczaić się od nadmiernego solenia potraw. Należy pamiętać, że produkty spożywcze, które kupujemy mają w sobie sól. Zdarza się, że jest ona dodana przez producentów dla wzmocnienia smaku. Dlatego też zwracajmy uwagę na opakowania, na których znajdziemy informacje o procentowym Wskazaniu Dziennego Spożycia (GDA) poszczególnych składników. Dla naszego zdrowia powinniśmy zrezygnować ze zbyt częstego sięgania po konserwy, przetworzone wędliny, niskiej jakości sery, chipsy, paluszki, czy rzadziej odwiedzać fast foody.

Kontrolujmy to co jemy

Oczywiście nie musimy natychmiast rezygnować z naszych starych przyzwyczajeń. Lepiej zacząć od małych i stopniowych kroków. Przykładowo zamiast sięgać podczas przerwy w pracy po tłustego i słonego hamburgera wybierzmy kanapkę z warzywami i chudą wędliną. Ważne jest przy tym również to co pijemy. Zdrowiej będzie sięgnąć po wodę o niskiej i stałej zawartości sodu. Zalecane sa one osobom z nadciśnieniem, chorobami nerek i układu krążenia.

Łatwo przyzwyczajamy się do małej ilości soli

Jeżeli zależy nam na wyrazistym smaku naszych potraw, zawsze możemy zastąpić sól innymi przyprawami. Może to być dla przykładu bazylia, oregano, tymianek, pietruszka czy curry. Podkreślą one smak i aromat naszych ulubionych potraw, a zarazem nie podwyższą nam ilości soli w naszym organizmie. Warto również wiedzieć, że nasze kubki smakowe już po kilku dniach przyzwyczają się do dla mniejszej ilości soli i na nowo docenimy naturalne walory smakowe warzyw czy mięsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński