Tajemnicza sprawa zaczęła się od telefonu na pogotowie w środę po południu, 8 listopada. Informator dzwonił, że w mieszkaniu przy ulicy ks. St. Ruta w Gryficach leżą zwłoki kobiety. Na ciele miała rany świadczące o pobiciu.
– Informację otrzymaliśmy z pogotowia. Na miejsce został skierowany patrol policji, a pogotowie ratunkowe potwierdziło, że 65-letnia kobieta nie żyje – wyjaśnia podkom. Zbigniew Frąckiewicz z gryfickiej policji.
W mieszkaniu zabezpieczono ślady biologiczne, które należą prawdopodobnie do sprawcy. Po przesłuchaniu sąsiadów policja dowiedziała się, że ofiarę odwiedzała w ostatnim czasie jej koleżanka, 52-letnia mieszkanka gminy Gryfice. Kobieta została zatrzymana kilka godzin później. W prokuraturze usłyszała zarzuty spowodowania obrażeń i nieudzielenia pomocy. Policja nie ujawnia, czy przyznała się do winy.
– Sprawa jest rozwojowa – dodaje podkom. Frąckiewicz.
W piątek Sąd Rejonowy w Gryficach aresztował podejrzaną na trzy miesiące, bo na wolności mogłaby mataczyć i utrudniać śledztwo.
Przyczynę śmierci ma ustalić sekcja zwłok. Od wyników sekcji może zależeć, czy podejrzana usłyszy poważniejsze zarzuty. Na razie grozi jej do dziesięciu lat więzienia.
Zobacz także: Szczecin: Tragiczny pożar. Nie żyją dwie osoby, 16 w szpitalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?