Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelna fantazja

Piotr Jasina, 25 kwietnia 2006 r.
Na ul. Metalowej w Szczecinie zginął motocyklista z ponad 20-letnim doświadczeniem. Tego samego dnia zginęła 23-letnia dziewczyna, potrącona na przejściu dla pieszych przez innego kierowcę motocykla. Lekarze walczą o życie 21-latka.

Ze statystyk wynika, iż najwięcej wypadków drogowych z udziałem motocyklistów zdarza się w okresie od maja do sierpnia. Tragiczna seria z minionej niedzieli zdaje się to potwierdzać, maj za pasem. W obu przypadkach zawinili motocykliści.

- Według relacji świadków, 41-letni motocyklista jadący ul. Metalową, wyprzedził pojazd postawił motocykl na tylnim kole po czym stracił panowanie nad maszyną - informuje podkom. Dariusz Zajdlewicz, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KM Policji w Szczecinie. - Można zatem stanowczo powiedzieć, że prędkość oraz brawura doprowadziły do tak tragicznego w skutkach zdarzenia. Poranek był słoneczny, jezdnia sucha.

Tragedia rozegrała się ok. godz. 10.30 na ulicy Metalowej. Kierujący motocyklem suzuki GSX 1300 jechał od strony ul. Białej w kierunku ul. Walczaka. Stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, spadł z motocykla i uderzył w drzewo znajdujące się na prawym poboczu. Motocyklista poniósł śmierć na miejscu.

3 tysiące motocykli

- W Szczecinie zarejestrowanych jest 3000 motocykli - przyznaje naczelnik SRD KMP w Szczecinie. - Dlatego też działania funkcjonariuszy ukierunkowane będą na ujawnianie wykroczeń oraz przestępstw popełnianych przez kierujących jednośladami. Nie chodzi nam jedynie o działania represyjne wobec motocyklistów na terenie miasta. Chcemy poprawić bezpieczeństwo, zapobiegać nieszczęśliwym wypadkom.

Wymaga pokory

W minionym roku na zachodniopomorskich drogach doszło do 40 wypadków, których sprawcami byli motocykliści. Zginęły 4 osoby, a ponad 40 doznało obrażeń ciała. Większość tych wypadków zdarzyło się w okresie od mają do sierpnia.
Dodajmy, że z tych 40 wypadków z winy motocyklistów, w 14 przypadkach kierujący jednośladami byli pijani.

Funkcjonariusze "drogówki" apelują o rozwagę. Przypominają, że motocyklistów chroni jedynie kask i kombinezon. W kolizji z samochodami są zawsze na straconej pozycji. Rozważnej jazdy wymaga też stan naszych dróg. Dziura w jezdni dla rozpędzonego motocyklisty może również okazać się śmiertelną pułapką.

"Rycząca" moda

Mieszkańcy osiedli skarżą się coraz częściej na "ryczące" motocykle. Młodzi właściciele jednośladów zaczęli hołdować nowej modzie: "im głośniejsza maszyna, tym lepsza". Tuning pozwala na modyfikacje bez ograniczeń. Hałas wydobywający się z rur wydechowych jest bardzo dokuczliwy dla otoczenia.
Policja zapowiada, że będzie z tym walczyć.

- Funkcjonariusze dysponują sonometrami, będą mierzyć częstotliwość dźwięków - zapewnia naczelnik. - Zbyt głośne pojazdy będą wyłączane z ruchu, a dowody rejestracyjne zatrzymywane.

Adam Nowak, prezes Fundacji Motocyklistów "Promot" w Szczecinie

- Jeżdżę na motocyklu ponad 20 lat i nie mam żadnej śrubki w sobie. Podobnie wielu moich kolegów. To znaczy, że można bezpiecznie jeździć na motorze. Motocykl, to bardzo fajna, przyjemna zabawa, ale dal ludzi mądrych i odpowiedzialnych. Takich jest wielu.

Motocykl to rzeczywiście duże przyśpieszenia, moc. Wiem z doświadczenia, że kierowcy samochodów często nie zwracają uwagi na motocyklistów. Dlatego ci szczególnie muszą kierować się zasadą ograniczonego zaufania.

Ani ja, ani wielu moich kolegów, nie jeździmy wolno. Jeśli jednak chcemy sprawdzić maszyny, podnieść poziom adrenaliny, ruszamy do Poznania na specjalny tor. Bywamy tam z dziesięć razy w roku, to nie jest daleko. Można też korzystać ze starych lotnisk proradzieckich. Ulica nie służy do tego.

Jadąc motocyklem trzeba cały czas myśleć, uważać i wykazywać szczególną pokorę. To jedyna recepta bezpiecznej jazdy.

Jestem przeciwnikiem wrzucania wszystkich motocyklistów do jednego worka. To prawda, że niektórych ponosi ułańska fantazja, która często prowadzi do tragedii. Większość jednak jeździ rozsądnie. Mogę jedynie apelować o rozwagę, by nie przeceniać swoich możliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński