- To był wypadek - komentują mieszkańcy Sowna. - Na zwarcie mogło mieć wpływ to, że tego dnia dwa razy wyłączali u nas prąd.
76-letnia Józefa W. z podstargardzkiego Sowna mieszkała sama. Poruszała się o kulach, wymagała opieki. Syn z synową, którzy także mieszkają w Sownie, zajęci prowadzeniem działalności gospodarczej, poprosili znajomą panią Helenę, by opiekowała się Józefą W. Gdy pani Helena poszła do niej w piątek późnym wieczorem zobaczyła, że z mieszkania wydobywają się kłęby dymu. Zaalarmowani sąsiedzi wynieśli ze środka nie dającą oznak życia Józefę W. i próbowali śniegiem gasić tlące się sprzęty w mieszkaniu.
Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon kobiety na skutek zaczadzenia i wykluczył działanie osób trzecich. Wstępnie określona przyczyna wypadku, to zwarcie instalacji elektrycznej piecyka olejowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?