Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć kobiety pod bankomatem

mago, 27 października 2005 r.
W środę nad ranem patrolujący radiowozem ulice Szczecina policjanci zauważyli na al. Wyzwolenia siedzącą na chodniku kobietę. Była oparta o ścianę. Po wyjściu z radiowozu zobaczyli, że ma rozcięty łuk brwiowy. Niestety, już nie żyła.

Do akcji wkroczyli policyjni specjaliści. Pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny zwłok 45-latki i miejsce ich znalezienia.

Sprawa wyglądała poważnie, bo kobietę znaleziono tuż obok bankomatu. Chodnik w promieniu kilkunastu metrów natychmiast został zamknięty policyjną taśmą, a miejsce tragedii zasłoniły samochody. Było to konieczne, bo zaczęli gromadzić się wścibscy gapie.

Szybko pojawiły się też plotki o zuchwałym napadzie. Jednak specjaliści nie znaleźli na ciele kobiety obrażeń mogących sugerować, że tak właśnie było.- Przy zwłokach kobiety policjanci zabezpieczyli jej dokumenty, portfel, telefon komórkowy oraz srebrną biżuterię. Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek, a kobieta uderzyła się upadając - mówi komisarz Artur Marciniak z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Przyczyna śmierci zostanie określona po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Natomiast zabezpieczony został film z kamery przemysłowej, na którym widać jak kobieta sama upada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński