Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Jerzego Kalibabki. Są wyniki sekcji zwłok. Prokuratura umorzyła postępowanie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Wyniki sekcji zwłok PRL-owskiego amanta są jednoznaczne. Jerzy Kalibabka zmarł z przyczyn naturalnych. Śledztwo umorzono.

Jerzy Kalibabka zmarł w połowie marca tuż przed swoim domem w Dziwnowie. Cierpiał na miażdżycę. Miał 63 lata.

ZOBACZ TEŻ:

Jerzy Kalibabka nie żyje. Najsłynniejszy polski uwodziciel - przestępca zmarł w wieku 62 lat w swoim rodzinnym Dziwnowie. Jak sam mówił miał ponad 3 tysiące kobiet. W latach 80. uwiódł i okradł setki z nich. Wiele lat siedział w więzieniu. Historia jego życia stała się motywem przewodnim serialu Tulipan. W 1982 roku trafił do Łodzi, gdzie poznał atrakcyjną Małgorzatę Z. (mieszkała w bloku na osiedlu Wilcza/Gołębia). Rozkochał dziewczynę w sobie obiecując wspaniałe życie i perspektywy. Małgorzata została jego wspólniczką pomagając mu w okradaniu i oszukiwaniu kobiet.Czytaj na kolejnych slajdach

Jerzy Kalibabka nie żyje. Zmarł najsłynniejszy polski amant ...

Prokuratura w Kamieniu Pomorskim zarządziła sekcję zwłok. Jej wyniki są już znane.

- Badanie wykazało, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych, nie przyczyniły się do niej osoby trzecie. Prokurator zdecydował o umorzeniu postępowania - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

ZOBACZ TEŻ:

Jerzy Kalibabka zasłynął w latach 80. nie tylko podbojami miłosnymi, ale też licznymi przestępstwami, za które został skazany na 15 lat więzienia. Na koncie miał kradzieże, pobicia, oszustwa, uwodzenie nieletnich. W niektórych pomagały mu młodociane wspólniczki.

Wyrok zapadł w 1984 roku w Dzień Kobiet. Sąd odczytywał go pięć godzin. Amant odsiedział w więzieniu prawie dziesięć lat. Na wolność wyszedł pod koniec lat 90. Zamieszkał w Dziwnowie z rodziną. Imał się różnych zajęć, m.in. prowadził sklepik, szkolił, jak uwieść kobietę.

ZOBACZ TEŻ:

Na kanwie jego historii powstał film „Tulipan”. Luźno nawiązuje do prawdziwych wyczynów Kalibabki. Pieniądze, które miał zarobić od telewizji jako konsultant filmu, planował przeznaczyć na zapłacenie grzywny. Ponoć doszło do konfliktu z filmowcami i Kalibabka pieniędzy nie dostał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński