- Musieliśmy najpierw zabezpieczyć ślady i miejsce, gdzie mogą znajdować się zwłoki. Następnie rozpoczniemy przekopywanie - mówi podkom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.
Prokuratura postawiła jednej osobie zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Najprawdopodobniej jest to przyjaciel matki dziecka.
Wstrząsająca historia wyszła na jaw w środę po południu. Na policję zgłosiła się osoba, według której dziecko zmarło już pod koniec ubiegłego roku. Miało zostać pobite, a potem ukryte.
Zatrzymano opiekunów chłopczyka. To prawdopodobnie matka i jej przyjaciel. Jedna osoba usłyszała zarzut. Przyznała się do winy.
- Jest podejrzana o spowodowanie obrażeń, które skutkowały śmiercią dziecka - mówi prok. Jolanta Śliwińska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Więcej szczegółów nie ujawnia. Zeznania podejrzanego musiały być na tyle wiarygodne, że prokuratura zdecydowała się postawić zarzut jeszcze przed odnalezieniem ciała. Dziś będzie wiadomo, czy do sądu trafi wniosek o tymczasowy areszt.
Niewykluczone są zarzuty dla kolejnych osób. Decydująca w sprawie będzie sekcja zwłok chłopca. Matka również usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy.
Sprawę monitorujemy na bieżąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?