Stanisław Banaś już piętnasty rok pracuje przy zieleni w Dębnnie. Czasem także zamiata chodniki.
- To jakieś przekleństwo - mówi o śmieceniu słonecznikiem. - Łupiny są wszędzie, gdzie znajdują się ławki czy jakieś murki. Ktoś chciałby usiąść, odpocząć, ale nie może, bo wokół ławki jest brudno. Koło Urzędu Stanu Cywilnego są piękne ławeczki. I też zawsze jest nabrudzone. Widać, że społeczeństwu nie podoba się, jak jest ładnie. W dodatku taki słonecznik ciężko się zamiata, bo jest drobny.
Pani Stanisława nie może pojąć, dlaczego ludzie tak śmiecą.
Niedawno była na pielgrzymce i widziała trochę miast. - Dębno naprawdę dobrze wygląda, zieleniec (pokazuje na trawniki przy ul. Mickiewicza) i kalendarz, który ma już ze 30 lat, to miejsca bardzo ładne i bardzo o nie dbamy.
Od 50 do 500 zł
Zbigniew Krauze, komendant straży miejskiej mówi, że jego ludzie wzięli się już za mieszkańców zaśmiecających ulice. Tylko w tym roku wystawili 7 mandatów po 50 i 100 zł. Prawo przewiduje jednak, że kwoty te mogą wynieść aż do 500 zł.
- Młodzież musi się liczyć z tym, że nawet jeśli nie będzie przy nas skubać słonecznika, ale będzie mieć go przy sobie, a wokół ławki będzie naśmiecone, dostanie mandat - zapowiada Zbigniew Krauze.
Nie przeklinaj
Nie będzie też litości dla osób pijących alkohol w miejscach publicznych. Mandaty po 100 i 200 zł zapłaciło już w tym roku 7 osób. Był wśród nich ojciec z synem...
- Koniec też z przeklinaniem w miejscach publicznych - mówi komendant. - Zajmiemy się tym wzorem innych miast. Zapoczątkował to Elbląg. Społeczeństwo przyjęło to przychylnie i podobne rozwiązania zastosowano w innych miejscowościach.
Wypowiadanie słów wulgarnych, wypisywanie ich na ławkach, wieszanie obelżywych plakatów może kosztować do 1500 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
