Likwidator Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze obiecał wczoraj, że zapłaci za wywóz śmieci z dziedzińca, a po odpadkach dojdzie, kto go zaśmiecił. W workach wyszperał dokumenty z adresami firm ze Starówki. Właścicielka jednej ze spółek już wczoraj przyznała się do wyrzucania śmieci na dziedziniec i Straż Miejska ukarała ją mandatem.
- Zamówiłem kontener i śmieci znikną - mówi Leszek Liedtke, likwidator SM Podzamcze. - Za ich wywóz obciążę firmy, które je tam składały. Mam dowody w postaci kopert i papierów, które były w workach.
Sprawdzą lokale
Wczoraj, po naszej interwencji, na Podzamczu pojawili się także pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Sanepid sprawdza, czy właściciele restauracji mają podpisane umowy na wywóz śmieci i gdzie składają worki z odpadkami. Jeżeli nie mają specjalnego miejsca, w którym gromadzą śmieci, może im grozić zamknięcie lokalu.
- Jesteśmy w trakcie kontroli lokali gastronomicznych na Podzamczu - mówi Elżbieta Pakulska, z-ca dyr. Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Jeżeli będzie taka konieczność, podejmiemy decyzje administracyjne.
Podrzucają jak kukułki
Problem z odpadami na Starówce zaczął się, gdy kilkanaście dni temu wspólnota mieszkaniowa Wielka Odrzańska 28a zamknęła pomieszczenie, w którym do tej pory składano śmieci z lokali i mieszkań z 10 kamienic. Drugi lokal na składanie odpadków jest zamknięty już prawie od dwóch lat. Worki z odpadkami zaczęto układać na dziedzińcu i na ulicy.
Członkowie wspólnoty podkreślają, że tylko w ten sposób mogą walczyć z nieuczciwymi ludźmi, którzy nie płacą za wywóz śmieci i podrzucają worki do ich śmietników.
- Musieliśmy zamknąć to pomieszczenie, bo śmieci składali tutaj wszyscy, także ci, którzy nie mają umów na ich wywóz - opowiada członek wspólnoty mieszkaniowej. - To była wolna amerykanka. My płaciliśmy i nie mieliśmy gdzie wrzucać swoich worków. Sprzątaczka narzekała, bo nie mogła wejść do pomieszczenia z kubłami. Tak były zawalone odpadkami i kartonami.
10 razy więcej
Wczoraj na Podzamczu pojawił się także przedstawiciel Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Okazało się, że z tą spółką umowy na wywóz śmieci ma podpisane zaledwie 14 podmiotów z 10 kamienic. Kilka restauracji zawarło umowy z innymi odbiorcami odpadów.
- Nam też zależy na wyjaśnieniu tej sprawy, bo dochodziło do tego, że wywoziliśmy stąd 10 razy więcej śmieci niż było zapisane w umowie - wyjaśnia Waldemar Cimochowski, inspektor ds. obsługi klienta w MPO.
Poszukiwanie umów
Ponieważ śmieci zaczynały już śmierdzieć, likwidator SM Podzamcze, jako właściciel dziedzińca obiecał, że je wywiezie na swój koszt. Druga stertę odpadków ma usunąć wspólnota mieszkaniowa.
- Żeby nie do doszło do podobnych sytuacji, sprawdzimy czy pozostali właściciele kamienic i lokali mają umowy na wywóz śmieci - mówi Eugeniusz Pietrzak ze Straży Miejskiej. - Jeżeli nie, zostaną ukarani mandatami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?