Goleniów ma czas tylko do końca czerwca na podjęcie decyzji czy wychodzi ze związku R-XXI i interesu z Nowogardem czy też rezygnuje z propozycji Stargardu.
Przypomnijmy, że już niebawem ma się rozpocząć budowa składowiska odpadów w Słajsinie pod Nowogardem. Podobne choć droższe i bardziej nowoczesne składowisko powstanie w Łęczycy pod Stargardem.
Poważna decyzja
Do tej pory goleniowskie śmieci trafiają do Podańska i choć to wysypisko może być eksploatowane jeszcze 3 lata, gmina już teraz musi się zdecydować, jak rozwiąże problem śmieciowy. Przed radnymi poważna decyzja, bo jaka by nie zapadła, będzie wiążąca na lata i bez możliwości wycofania się z niej.
Ponieważ chodzi o spore pieniądze, gmina ciągle zastanawia się z kim jej po drodze. - Gdybyśmy pozostali w R-XXI, to 160 tysięcy złotych, które wpłacimy do tego związku z tytułu korzystania potem z wysypiska w Słajsinie przepadłoby w razie chęci przejścia do Stargardu. Natomiast jeśli podpiszemy już umowę ze Stargardem, to nie ma odwrotu i wówczas zamykamy sobie furtkę, gdyby okazało się, że jednak lepiej nam będzie z Nowogardem budować składowisko. Dlatego zanim radni w czerwcu zdecydują co zrobimy, muszą wiedzieć na czym stoimy - powiedział "Głosowi" Andrzej Wojciechowski, burmistrz Goleniowa.
Za i przeciw
Obie gminy - Nowogard i Stargard, posiadają studium wykonalności inwestycji. Na podstawie tego dokumentu powołani przez gminę eksperci wykonają analizę porównawczą obu inwestycji.
- To będzie nas kosztować około 5 tysięcy zł, ale trzeba w to zainwestować, bo na razie ani ja, ani radni nie są w stanie zdecydować z czystym sumieniem, gdzie będzie nam lepiej - dodaje burmistrz.
Argumentem przemawiającym za Łęczycą jest bliskość, bo śmieci z gminy Goleniów wożone do Łęczycy pokonałyby trasę 27 km, a do Słajsina 34 km. Koszty eksploatacji w Słajsinie wynoszą 165 zł za tonę śmieci, natomiast w Łęczycy 159 zł za tonę. Ale inwestycja nowogardzka jest dużo tańsza, bo wyniesie 43 mln zł, natomiast w Łęczycy 74 mln zł.
- Ale w Słajsinie program segregacji będzie miał niższy stopień przetwarzania i tylko chwilowo zabezpiecza standardy unijne, natomiast stargardzka inwestycja kompleksowo zabezpiecza program standardów unijnych. Bez ekspertyzy się nie obejdzie - uważa burmistrz.
Analiza wykonana przez ekspertów będzie gotowa za miesiąc. W czerwcu radni zdecydują, gdzie będą trafiać goleniowskie śmieci. Już dziś wiadomo jednak, że niezależnie od tego czy Goleniów dogada się z Nowogardem czy ze Stargardem, stracą mieszkańcy, bo wzrosną ceny za wywóz odpadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?