Tuż przed końcem starego roku klienci sklepu otrzymali atrakcyjną wiadomość. Od północy w sylwestra do 9 rano w nowy rok będzie promocja na sprzęt rtv agd w sklepie internetowym firmy.
- Zainteresowałem się ofertą, bo kilka razy robiłem już zakupy w tym sklepie i byłem zadowolony - opowiada pan Jacek (nazwisko do wiadomości redakcji) ze Szczecina.
Zrobił sobie przerwę w imprezie noworocznej i zasiadł do komputera. Promocja okazała się bardzo interesującą. Spora część towarów była oferowana za 0 zł. M.in. nawigacje. Promocje pokazałem znajomym. Też się zainteresowali. Postanowili kupić trzy nawigacje oferowane za 0 zł i zasilacz samochodowy za 39,99 zł. Przed dokonaniem transakcji sprawdzili, czy towar jest dostępny w magazynie. Komunikat na stronie internetowej brzmiał: produkt w magazynie - szybka wysyłka! Wybrali opcję dostawy towaru do sklepu firmowego przy ul. 26 Kwietnia w Szczecinie. Całkowity koszt zakupów - 44,94 zł.
Internetowa transakcja została przeprowadzona pomyślnie. Panu Jackowi i jego kolegom zostało tylko czekać na telefon ze sklepu w sprawie odbioru zakupów. Był 1 stycznia. Dzień później sytuacja już nie była taka kolorowa. 2 stycznia o godz. 15.40 pan Jacek odebrał maila z wiadomością od koordynatora sklepu ds. zamówień internetowych. Transakcja naszego Czytelnika została anulowana.
Jakie były argumenty koordynatora, jak wygląda regulamin sklepu internetowego, jak sprawę komentuje rzecznik praw konsumentów. Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?